Luwr czeka największa od lat modernizacja. Jednym z kluczowych elementów projektu jest stworzenie nowej przestrzeni ekspozycyjnej dla najsłynniejszego obrazu świata – Mona Lisy. Obecnie dzieło Leonarda da Vinci jest eksponowane za szkłem ochronnym w sali, w której tłumy turystów często utrudniają jego spokojne oglądanie. W przyszłości Gioconda zostanie przeniesiona do dedykowanego pomieszczenia, co ma poprawić komfort zwiedzania.
Dodatkowa opłata za podziwianie Mona Lisy
Zgodnie z zapowiedziami dyrektorki muzeum Laurence Des Cars, nowy system biletowy będzie obejmował standardowy bilet do Luwru oraz osobny bilet dla osób chcących zobaczyć Mona Lisę. Oznacza to, że nawet jeśli zwiedzający zakupią wejściówkę na stałe i czasowe wystawy, dostęp do Giocondy będzie wymagał dodatkowej opłaty.
W ramach modernizacji powstanie również nowe wejście do muzeum – od wschodniej strony dawnego pałacu królewskiego. Całość prac ma kosztować 800 milionów euro, z czego połowa tej kwoty zostanie przeznaczona na nową przestrzeń dla Mona Lisy. Środki na realizację projektu pochodzić będą m.in. z funduszy własnych Luwru oraz od darczyńców, zwłaszcza z USA.
Droższe bilety dla turystów spoza UE
Oprócz zmian dotyczących Mona Lisy, francuski prezydent Emmanuel Macron zapowiedział wprowadzenie droższego biletu wstępu dla turystów spoza Unii Europejskiej. Nowa opłata ma obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku i wynosić 30 euro. Jeśli liczba odwiedzających osiągnie 12 milionów rocznie, muzeum zyska dodatkowe 20 milionów euro rocznie.
Luwr stoi przed dużymi zmianami, które wpłyną zarówno na komfort zwiedzających, jak i na finanse muzeum. Nowe rozwiązania mogą pomóc w lepszej organizacji ruchu turystycznego, choć jednocześnie oznaczają dodatkowe wydatki dla odwiedzających. Czy te zmiany okażą się korzystne? Czas pokaże.
