Ten artysta pokazał środkowy palec całemu światu i was też do tego zachęca. O co mu chodzi?

Weiwei znany jest z aktywnej krytyki przejawów niesprawiedliwości i naudżyć. Jeszcze przed rozpoczęciem Igrzysk w Pekinie w 2008 roku odcinał się od tej imprezy i nawoływał do jej bojkotowania. W tym samym roku przeprowadził własne śledztwo w sprawie zaniedbań w Syczuanie. Z powodu trzęsienia ziemi zginęło tam prawie 70 tysięcy osób, a w akademickim mieście Mianyang uczniowie padli ofiarą niedbale postawionych budynków, które zawaliły się w wyniku kataklizmu. Łącznie zniszczeniu uległo 80% zabudowy regionu Beichuan. Weiwei w 2009 ujawnił prawie 6 tysięcy nazwisk uczniów, którzy zginęli. Władze potraktowały to jako atak i doszło do ciężkiego pobicia artysty przez policję. Niewiele brakowało, a niepokorny architekt zostałby uciszony na zawsze.

Jedną z jego słynnych prac jest "Studium perspektywy", któe zapoczątkowało projekt fotografowania dłoni z wysuniętym środkowym palcem w geście "fuck off" w stronę znanych budynkó, zabytków i pomników. Pierwsze zdjęcie z serii Ai Weiwei wykonał na placu Tiananmen, gdzie w 1989 roku doszło do masakry pokojowo protestujących studentów. Władze chińskie robią wszystko by świat zapomniał o tej tragedii, łącznie z dogadaniem się Google, by wyszukiwarka na terenie Państwa Środka nic o tym nie mówiła.

Ai Weiwei kontynuował robienie zdjęć w latach 1995-2017, a jakiś czas temu zamieścił otwarty plik ze zdjęciem swojej ręki na zielonym tle, by każdy mógł z niej skorzystać i wykonać takie zdjęcie. W swoim podejściu do sztuki artysta jest bliski duchem takim postaciom jak Banksy czy Andy Warhol. Razem z portalem AvantArte zaprasza do pokazania środkowego palca opresyjnej władzy, skompromitowanym autorytetom i skostniałym normom na całym świecie, a portal stworzył wirtualną galerię, gdzie prezentuje nadesłane prace. Liczba prac rośnie naprawdę szybko!