Ta firma chwali się stworzeniem odtwarzacza wspomnień w technologii VR. Wygląda to... dziwnie

i

Autor: Wist / Twitter, Archiwum prywatne

Ta firma chwali się stworzeniem odtwarzacza wspomnień w technologii VR. Wygląda to... dziwnie

2023-02-27 15:16

Jeśli pamiętacie sceny z serialu "Balck Mirror" gdzie za pomocą technologii można było puszczać sobie wspomnienia jak w kinie domowym to właśnie o tym rozmawiamy. Jeśli serialu nie oglądaliście to nie ma problemu, wystarczy wyobraźnia i wizualizacja usługi od jej twórców by poczuć dreszcze. Przyjemne? Niekoniecznie.

Z pewnością jeśli produkt ten stanie się masowo dostępny i nie będzie zbyt drogi, znajdzie spore grono odbiorców. Nie tylko pozwala zobaczyć wspomnienie, ale też dopasowuje jego projekcję do otoczenia tak, by była ona w pełni trójwymiarowa. Zobaczcie sami poniższą demonstrację tego produktu, ale zostańcie z nami, spróbujemy wytłumaczyć jak ten pomysł działa.

WIST to oficjalna nazwa tej technologii. Pozwala przerobić nagrany przez użytkownika smartfonem filmik na projekcję 3D dopasowaną do lokalizacji, gdzie była zrobiona. Posiadając gogle VR można obejrzeć go praktycznie uczestnicząc w jego akcji.

- Podczas nagrywania zapisujemy kolor, głębokość, pozycję urządzenia, dźwięk i dane dotyczące miejsca – tłumaczy Andrew McHughm współtwórca technologii w rozmowie z Freethink. Do zebrania danych przestrzennych służą lidary (w uproszczeniu – laserowe radary), w które wyposażone są niektóre modele iPhone'ów i iPadów.

Z jednej strony jest to naprawdę imponujący pomysł i wykorzystanie technologii. Z drugiej, jeśli pamiętacie "Raport mniejszości" albo odcinek Black Mirror "Entire history of you" to powinna się Wam zapalić czerwona lampka. Nie ma jednak powodów do paniki, bo wejście do powszechnego użytku i dostępności takich technologii to daleka przyszłość.

O nowej płycie i Taco Hemingwayu - Riverside w Esce ROCK