Samotność wpływa na nasze zdrowie. Nie ma tabletki na samotność”

i

Autor: Pixabay

Samotność wpływa na nasze zdrowie. "Nie ma tabletki na samotność”

2023-11-27 11:57

Polski badacz, nagrodzony Nagrodą Naukową "Tygodnika Polityka" pokazał jak poczucie samotności wpływa na fizjologię człowieka. Jego praca to jest dowodem na to jak psychologia i procesy w naszych ciałach są ze sobą mocno związane.

„Samotność to taka straszna trwoga” – śpiewał Rysiek Riedel w „Liście do M.” Dżemu. Każdy z nas na pewnym etapie życia go doświadczył lub doświadczy. Samotnym można być zarówno na odludziu jak i w centrum wielkich miast, w izolacji i ciszy oraz zgiełku oraz ogniu wydarzeń. Paradoksalnie rozwój komunikacji internetowej i mediów społecznościowych, które miały nas łączyć, u wielu osób tylko wzmocnił poczucie wyobcowania. Dorzućmy do tego pandemiczne izolację i mamy idealne warunki do stanów depresyjnych i innych problemów psychologicznych, a nawet psychiatrycznych.

- U osób samotnych organizm jest ciągle pobudzony, a układ przywspółczulny nie wyrównuje tej reakcji. Obserwować można obniżoną zmienność rytmu serca, związaną z mniejszą odpowiedzią układu przywspółczulnego. Zaobserwowaliśmy to u osób, u których tylko na krótki czas wywołaliśmy poczucie samotności – mówi dr Łukasz Okruszek z Instytutu Psychologii PAN. Jeśli potraktujemy samotność nie jako kolejną chwilową emocję, a zdrowotny problem okaże się, że odczuwający ją regularnie przez długi czas są bardziej podatni na konkretne schorzenia.

- Przewlekła samotność, wieloletni brak kontaktu z drugim człowiekiem, są poważnym czynnikiem ryzyka między innymi dla chorób sercowo-naczyniowych – tłumaczy w rozmowie z Polską Agencją Prasową - To powinna być też wiedza promowana na poziomie lekarzy POZ. Internista powinien pytać o samopoczucie psychiczne pacjenta. Czy to nie jest dziwne, że wiele osób wie, jakie ma ciśnienie i poziom cholesterolu - a w ogóle nie bierze pod uwagę wpływu poczucia samotności czy izolacji społecznej na swoje zdrowie? To potrafi być źródłem cierpienia, które może prowadzić do konkretnych chorób.

Istotne według dr Okruszka to by nie ograniczać się z traktowaniem samotności jako zagrożenia dla zdrowia tylko w przypadku osób starszych, które zwyczajowo łączy się z tym problemem. Dzieci oraz młodzi dorośli także mogą cierpieć na przewlekłą samotność. Co zatem z tym zrobić? Kłopot w tym, że poczucie samotności nie jest czymś, co można zalepić plastrem.

- Nie ma tabletki na samotność. Jeśli ktoś subiektywnie odczuwa, że częścią jego złego samopoczucia jest brak dobrych więzi społecznych, to jedną z najlepszych i najbardziej intuicyjnych metod jest szukanie pomocy psychologicznej - podkreśla Okruszek.

Opieka psychologiczna i psychiatryczna w Polsce niestety potrzebuje znacznego wsparcia i reformy. Przez wiele lat była spychana na dalszy plan i teraz, gdy wreszcie zaczyna się poważnie mówić o ludzkim zdrowiu psychicznym okazuje się, że zapis do publicznego psychologa lub psychiatry jest na podobnym poziomie trudności co odnalezienie bursztynowej komnaty. Niedawny raport Fundacji Growspace pokazał, że na wizytę do psychiatry dziecięcego w niektórych regionach Polski czeka się prawie 7 lat. Z psychologią wcale nie jest lepiej, także dla dorosłych. Tymczasem prywatne wizyty psychologiczne i psychiatryczne są coraz droższe. Problem rośnie i będzie rósł wraz z postępującą cyfryzacją naszego życia i towarzyszącym mu poczuciem alienacji w sieci. Dla polityków i ekspertów powinien to być sygnał do działania, bo obok katastrof klimatycznych możliwe, ze za pewien czas będzie trzeba zmierzyć z katastrofami psychologicznymi.

Magdalena Boczarska: Zdarzyło mi się być na dnie rozpaczy | Mellina #44