Wstrząsające odkrycie na Bałutach. W pustostanie znaleziono noworodka
We wtorek wieczorem, 15 kwietnia, na terenie opuszczonej posesji przy ulicy Zgierskiej w Łodzi, przechodzień natknął się na porzuconego noworodka. Dziecko było zapakowane w reklamówkę, co zagrażało jego życiu.
Mężczyzna, który znalazł dziecko, natychmiast powiadomił policję.
Jak relacjonuje mł. asp. Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi: "Zgłoszenie dotarło do nas o godz. 20.20 i natychmiast na miejsce wysłaliśmy patrol. Funkcjonariusze potwierdzili, że we wskazanym miejscu znajduje się zapakowany w reklamówkę żywy noworodek."
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które przetransportowało niemowlę do szpitala.
Dziewczynka przebywa obecnie pod opieką lekarzy z oddziału neonatologii Centralnego Szpitala Klinicznego w Łodzi. Jej stan był bardzo poważny, niemowlę wciąż walczy o życie.
Noworodek w reklamówce. Prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Łódź-Bałuty. Prokurator Paweł Jasiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi, poinformował o wszczęciu śledztwa w kierunku usiłowania zabójstwa w zamiarze ewentualnym.
"Noworodek włożony był do reklamówki razem z łożyskiem, a według wstępnych ocen do porodu musiało dojść na krótko przed porzuceniem dziecka. Mogło to być nawet jedną, dwie godziny wcześniej" - powiedział prokurator Jasiak. Dodał również, że dziecko miało problemy z oddychaniem i było skrajnie wychłodzone. Temperatura jego ciała wynosiła zaledwie 27 stopni Celsjusza.
Porzucone dziecko w pustostanie. Apel o pomoc w ustaleniu matki dziecka
Prokuratura apeluje do wszystkich osób, które mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat matki dziecka, o kontakt.
"Prosimy, aby zgłosiły się do nas wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje, które pomogą w ustaleniu kim jest matka dziecka" - apeluje prokurator Jasiak.
Świadkowie mogą dzwonić pod numer alarmowy 112 lub policyjny numer 47-841-12-00.
