Od 2024 roku urlopy przejdą prawdziwą rewolucję. Nowy rok, to równo 366 dni kalendarzowych, z czego 251 będzie pracujących. Oznacza to, że czeka na nas aż 115 wolnych. Poza świętami i weekendami osobom zatrudnionym na umowę o pracę przysługuje określona liczba dni urlopowych do wykorzystania. Jest ona zależna od stażu pracy. Pracownik ma prawo do 20 dni, jeżeli staż jego pracy jest krótszy niż 10 lat, a gdy jest dłuższy, wówczas ma do wykorzystania 26 dni. Warto również zaznaczyć, że w staż pracy wliczają się ukończone studia. Wygląda jednak na to, że urlopy w 2024 będą wyglądały nieco inaczej. Na szczęście wszystko zsumuje się na korzyść pracowników.
Urlopy 2024 - zmiany
Urlopy 2024 roku nieco się zmienią. Od stycznia będą one na ściśle określonych zasadach. Dostosowanie polskiego prawa pracy do unijnych dyrektyw zakłada, że pracownikowi, oczywiście pod pewnymi warunkami, będzie przysługiwać więcej dni wolnych niż dotychczas. Niektórzy w nowym roku mają szanse na skorzystanie z dodatkowych 9 dni. Zgodnie z przepisami za dzień wolny wypadający w sobotę przysługuje nam wolny dzień w innym terminie. Taką sytuację będziemy mieć ze względu na fakt, że święto Trzech Króli (6 stycznia) przypada w sobotę. Co więcej, w 2024 oku możemy otrzymać także 5 dni urlopu opiekuńczego. Jest on przeznaczony na opiekę dla osoby z nami mieszkającej z poważnych wskazań medycznych. Tego typu wolne będzie jednak bezpłatne. Będzie można wziąć również 2 dni zwolnienia od pracy z powodu siły wyższej.
- 5 dni urlopu opiekuńczego (na opiekę dla osoby z nami mieszkającej z poważnych wskazań medycznych)
- 2 dni zwolnienia z powodu siły wyższej (w przypadku pilnych spraw rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem, jeśli będzie potrzebna natychmiastowa obecność pracownika)
- 2 dni urlopu z tytułu opieki nad dzieckiem (płatne)
