Trzeba przyznać, że 28-latek miał ambitne plany. Nie dość, że zatankował 80 litrów do trzech baniaków, a potem wcisnął gaz do dechy, to jeszcze w bagażniku miał aż 4 komplety dodatkowych tablic rejestracyjnych. Jeździł oczywiście na podmienionych, żeby nikt go nie poznał. Niestety nie wyszło.
Po dość krótkim pościgu policja ujęła złodzieja, który „zakopał się” swoim Volksvagenem na trawniku przy ulicy Ogólnej, na Słodowcu. Pod trzema kanistrami z benzyną policja znalazła tablice rejestracyjne, a żeby było zabawniej, w bazie danych „przy okazji” wyszło, że niedoszły Dominic Toretto z Radomia ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2023.
Wygląda na to, że teraz ten zakaz może dostać nowy termin. To jednak najmniejszy problem rajdowca, bo za kradzież i recydywę grozi mu do 7,5 lat pozbawienia wolności.