Z pewnością powstaną o niej filmy lub seriale. W końcu, kto chciałby oglądać wieloodcinkową opowieść o kimś, kto uczciwie i w skromności przeżył całe życie, a potem spokojnie zmarł w otoczeniu bliskich, prawda? Nasza masowa kultura znacznie bardziej woli ludzi łamiących zasady, działających na granicy lub poza prawem oraz wszystkich tych, którzy robią rzeczy, o których marzymy, ale boimy się spróbować, bo "nie wolno". Jeśli wziąć to na zimno, to bardzo dobrze, że nie wolno i z jakiegoś powodu te przepisy ustanowiono. Tu jednak mamy przykład charyzmatycznej, atrakcyjnej i do tego wyjątkowo skutecznej przestępczyni. Czy wpadnie tym razem? To możę być bardzo ciekawy scenariusz.
Od kilku lat dr Ruja Ignatova skutecznie wymyka się organom ścigania. Najprawdopodobniej pomaga jej w tym grupa wysoko postawionych przyjaciół lub ludzi, którzy dostaną znacznie więcej kasy od niej za milczenie, niż od FBI i innych stróżów prawa za jej doręczenie. W styczniu 2023 jej nazwisko pojawiło się na dokumencie poświadczającym sprzedaż drogiej londyńskiej rezydencji. Formalnie zakupu dokonała firma Abbots House Penthouse Limited jeszcze w 2016. Jednak obecne prawo Wielkiej Brytanii wymaga obecnie podania nazwiska właścicieli i podpisu w czasie sprzedaży. To oznacza, że Ignatova nie mogła się schować za firmowym szyldem. Śledzący sprawę dziennikarze spekulują, że to właśnie problemy finansowe mogły zmusić ją do sprzedaży posiadłości i tym samym wychylenia się z ukrycia.
Czy to wystarczy by ją złapać? Najprawdopodobniej nie, bo ukrywając się przez 5 lat z pewnością korzystała z pomocy ekspertów by przygotować się na taką ewentualność. Jednak jest to niewątpliwie sygnał, że żyje i działa. To daje nadzieję nie tylko służbom, ale także tym wszystkim, których pieniądze zniknęły wraz z piękną Królową Kryptowalut.
Polecany artykuł: