szkoła

i

Autor: Michal Zebrowski/East News

szkoła

Koniec zwalniania z lekcji i wakacji w ciągu roku? MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole

2025-04-23 13:21

Ministerstwo Edukacji Narodowej bierze się za wagarowiczów. Według resortu 50% obecności to za mało, by zdobyć klasyfikację. Uczniowie powinni przygotować się na to, że nadchodzą spore zmiany w szkołach. Nowe przepisy wejdą w życie najprawdopodobniej w nowym roku szkolnym.

Ministerstwo Edukacji Narodowej uznało, że czas powiedzieć dość masowym nieobecnościom uczniów na lekcjach. Zmiany zapowiadane były już od dłuższego czasu, ale teraz stały się faktem. Rząd szykuje nowelizację przepisów dotyczących frekwencji. Powód? Obecny próg 50% frekwencji to, zdaniem MEN, zdecydowanie za mało, by mówić o realizowaniu obowiązku szkolnego.

Szefowa resortu, Barbara Nowacka, nie kryje zaskoczenia, że aż połowa zajęć może być "legalnie" opuszczona, a uczeń nadal przechodzi dalej.

To zdecydowanie za dużo. W żadnym innym kraju nie ma tak liberalnego podejścia do nieobecności – podkreśliła podczas konferencji prasowej.

MEN przeanalizował, jak wygląda sytuacja w szkołach, szczególnie na lekcjach wychowania fizycznego, i doszedł do wniosku, że czas to uporządkować. Nowe przepisy mają dotyczyć wszystkich przedmiotów i znacząco zaostrzyć wymagania dotyczące obecności.

Zobacz też: Zmiany w szkole od 1 września 2025. To może być prawdziwa rewolucja

Wydało się, jak naprawdę Roksana Węgiel sprawowała się w szkole! Specjalne traktowanie

Frekwencja w szkole - nadchodzą poważne zmiany

Wiceministra Katarzyna Lubnauer podkreśla, że rodzice coraz częściej traktują szkołę jak opcję, a nie obowiązek.

Dostajemy sygnały, że dzieci są zabierane na wakacje w środku roku szkolnego, jakby lekcje były sprawą drugorzędną. Tymczasem szkoła to nie tylko miejsce zdobywania wiedzy, ale również obowiązek – przypomniała.

Okazuje się nawet, że w niektórych krajach rodziców można zatrzymać na lotnisku za takie numery.

Ile trzeba będzie teraz chodzić do szkoły? Nowe regulacje przewidują, że jeśli uczeń opuści (bez usprawiedliwienia!) połowę lekcji w jednym miesiącu albo 25% lekcji w ciągu całego roku, to już będzie traktowane jako niewywiązywanie się z obowiązku szkolnego. Taki uczeń nie zostanie sklasyfikowany, a co za tym idzie, nie przejdzie dalej.

Ale to nie wszystko. Nawet usprawiedliwiona nieobecność nie będzie już tak niewinna jak dotychczas. Jeśli ktoś opuści ponad 25% zajęć z danego przedmiotu (np. przez chorobę), nauczyciel nadal może nie wystawić oceny, a wtedy trzeba będzie zdawać egzamin klasyfikacyjny.

Zobacz galerię: Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan płacą zawrotną kwotę za przedszkole syna

Źródło: Koniec zwalniania z lekcji i wakacji w ciągu roku? MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole