Zmiana czasu to praktyka, którą wprowadzono po raz pierwszy w 1908 roku w Kanadzie. Polska dołączyła do tego systemu w 1916 roku, a od 1977 roku przestawianie zegarków odbywa się regularnie – w ostatnią niedzielę marca na czas letni i w ostatnią niedzielę października na czas zimowy.
Początkowo głównym celem było oszczędzanie energii elektrycznej. Współcześnie jednak argument ten stracił na znaczeniu – gospodarka i styl życia ludzi uległy zmianie. Firmy produkcyjne, handel oraz transport działają przez całą dobę, a pracownicy często pracują w systemie zmianowym. Dlatego coraz częściej podnosi się kwestię zniesienia tej praktyki.
Polska podejmuje działania na szczeblu unijnym
Dyskusja o rezygnacji ze zmiany czasu trwa w Unii Europejskiej od lat. Już w 2018 roku Komisja Europejska zaproponowała, by zakończyć tę praktykę w 2019 roku, ale wprowadzenie nowych regulacji opóźniła pandemia. Teraz Polska chce wrócić do tego tematu.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło, że wykorzysta swoją prezydencję w Radzie UE, by przełamać impas w negocjacjach i ponownie podjąć starania o zniesienie obowiązkowej zmiany czasu. Resort współpracuje w tej sprawie z Dyrekcją Generalną ds. Mobilności i Transportu oraz gabinetem komisarza ds. zrównoważonego transportu i turystyki Apostolosa Tzitzikostasa.
Czy wkrótce pożegnamy zmianę czasu?
Ministerstwu udało się już przekonać unijnego komisarza do utrzymania projektu dyrektywy dotyczącej likwidacji zmiany czasu w planach Komisji Europejskiej na 2025 rok. To pierwszy krok do dalszych działań, jednak ostateczna decyzja zależy od wszystkich państw członkowskich.
Zanim dojdzie do ewentualnego zniesienia obowiązku przestawiania zegarków, procedury legislacyjne muszą przejść przez unijny system decyzyjny. Dopóki nie zostanie osiągnięty konsensus, będziemy nadal zmieniać czas co najmniej do 2026 roku.
Najbliższe terminy zmiany czasu
- 30 marca 2025 r. – przejście na czas letni,
- 26 października 2025 r. – powrót do czasu zimowego,
- 29 marca 2026 r. – kolejna zmiana na letni,
- 25 października 2026 r. – ponowne przejście na zimowy.
Choć pomysł likwidacji sezonowej zmiany czasu ma wielu zwolenników, wymaga on jednomyślności wśród krajów Unii Europejskiej. Na razie więc pozostaje nam regularne dostosowywanie zegarków do obowiązujących przepisów.
Czy Polska przekona inne państwa do poparcia tej inicjatywy? O tym przekonamy się w najbliższych latach.