Nie wszyscy wychowywaliśmy się ze zwierzakami. Niektórzy swój pierwszy z nimi kontakt będą mieli dopiero w dorosłym życiu, gdy ich dziecko stwierdzi, że zwierzak jest niezbędny w jego życiu. Innym scenariuszem dla kogoś takiego jest wejście w związek z kimś, kto nie wyobraża sobie życia bez psa (lub więcej), a miłość przecież akceptuje, a nie odcina od przyjaciół.
Tak więc nagle pojawia się w życiu czworonóg: szczeka, biega, macha ogonem, czegoś chce. To źle? Absolutnie nie, wystarczy spokojnie i powoli budować relację ze zwierzakiem. Nikt nie musi od razu być doświadczonym kynologiem, dlatego mamy dla Was zestaw rzeczy, które upewnią Was w tym, że budujecie relację z psem tak jak trzeba.
1. Merdanie ogonem
Ogon to bardzo ważny indykator psich emocji. Warto jednak pamiętać, że nie jest w stanie wskazać nam bardzo dokładnie jaki nastrój ma zwierzak. Merdanie to oznaka podniecenia, a to może pojawić się w różnych momentach. Psom zdarza się machać ogonami nie tylko w przypadku radości. Robią to także, gdy są zdenerwowane, gdy się bardzo boją. Jak zatem odczytać, że dane merdanie jest „dobre”? Jest kilka znaków towarzyszących, które to pokażą: zachowanie uszu (położone to znak zaniepokojenia), podstawianie się do głaskania i poklepywania, bieganie naokoło, między nogami, ma spokojne i zrelaksowane ruchy.
2. Lizanie po twarzy i dłoniach
Tak, to zdecydowanie oznaka sympatii: liżąc nas pies pomaga nam zachować higienę (wedle swojego o niej pojęcia oczywiście). Czasami zdarza się to także gdy pies jest przestraszony, wtedy okazuje człowiekowi, że traktuje go jako przewodnika stada, a to bardzo ważne w budowaniu relacji z takim zwierzakiem. Pozwala mu zbudować poczucie bezpieczeństwa. Jeśli lizanie po twarzy i rękach jest dla Was uciążliwe, można powoli, delikatnie pokazać mu, że na przykład dłonie są ok, a twarz niekoniecznie. Jednak nie odrzucajcie tego gestu w całości, bo zwierzę poczuje się odrzucone. Pamiętajmy, że psy nie mogą zrozumieć naszych ludzkich kontekstów (życie, problemy, praca, dzieci, zniecierpliwienie) i nie odczytają niuansów stojących za daną reakcją z naszej strony. To nasze zadanie, by je zrozumieć, skoro decydujemy się nimi opiekować.
3. Długie spojrzenia w oczy
Charakterystyczne spojrzenie psów jest czymś, co trzeba wyjaśniać tylko komuś, kto zupełnie nie miał z nimi kontaktu. Wszystkie rasy to potrafią, a kundelki są w tym mistrzami. Co ciekawe, badania naukowe pokazały, że gdy psy patrzą na nas „tym spojrzeniem” nie tylko komunikują nam swoje przywiązanie. Oprócz tego wyzwalają w naszych ciałach wytwarzanie się oksytocyny, czyli hormonu przywiązania. Można powiedzieć śmiało, że jest między nami chemia.
4. Towarzyszy ci wszędzie
W ten sposób pies pokazuje, że jesteś częścią jego stada, przyjacielem i bratem. Dlatego chętnie pójdzie za tobą wszędzie, nawet jeśli to tylko szybka podróż sprzed telewizora do łazienki. Nawet jeśli czasem nie zrozumie Twojej potrzeby prywatności, nie gniewaj się. Bycie zawsze przy swoim opiekunie do ewidentna oznaka przywiązania.
5. Przynosi zabawki
Zabawki są bardzo ważne. Kojarzą się psu z aktywnością fizyczną, przyjemnym spędzaniem czasu, kontaktem z opiekunem. Jednocześnie są też skarbami, a także substytutem zdobyczy. Zatem znosząc zabawki pies z jednej strony chce pokazać, że ma ochotę się pobawić, ale przede wszystkim stara się podzielić tym, co dla niego ma wartość.
6. Próbuje pocieszyć
Nie staramy się tutaj w żaden sposób antropomorfizować zachować psich. Królestwa ludzi i zwierząt rządzą się zupełnie innymi prawami. Jednak nie jest to żadną tajemnicą, że tak jak my potrafimy rozpoznać niektóre nastroje i zachowania psów, tak i one potrafią zrozumieć, że coś z nami jest nie tak: że chorujemy lub mamy kłopoty emocjonalne. Kiedy w takich sytuacjach na kolanach pojawia się futrzany łeb, albo nagle szturcha nas mokry nos możemy mieć pewność, że kawaleria nadeszła i w najgorszym kłopocie mamy psie wsparcie.
7. Spanie wraz z opiekunami
Wybór miejsca na legowisko u zwierząt jest bardzo ważny. Mając w głowach zaszyte instynkty pamiętające życie w dzikości wybierają miejsca do spania tam, gdzie mogą być bezpieczne, gdzie będzie ciepło i spokojnie. Śpiąc z nami jasno pokazują, że przy nas czują się bezpiecznie oraz, że chcą nam to bezpieczeństwo oddać. Warto pamiętać, że w warunkach dzikiej przyrody śpiące razem zwierzęta dawały sobie także ciepło. W ogrzewanym domu czy mieszkaniu może już nie ma takiej potrzeby, ale wspólne spanko w stadzie to znak, że pies ewidentnie nas lubi i akceptuje jako swoje stado.
Polecany artykuł: