Do testów tej metody na ludziach oczywiście droga jest bardzo daleka. Jednak już można mówić o sukcesie w badaniach na myszach. Jak to działa? Badacze opublikowali swoje wyniki w naukowym "Nature Communications". Opracowana przez nich drukarka 3D pozwala tworzyć warstwy komórek macierzystych, które przekształcą się w neurony. Gdy wszczepiono je myszom zaczęły się integrować z ich centralnym organem nerwowym dopasowując się do reszty i uzupełniając braki. Można to porównać do łatania dziury za pomocą inteligentnego materiału, który dopasowuje się do otoczenia.
Każdego roku około 70 milionów osób doświadcza uszkodzeń mózgu, z czego dla około 5 milionów są one poważne lub śmiertelne. Skuteczny sposób na uzupełnianie fizycznych braków tego organu byłby dla nich szansą na odzyskanie zdrowia.
- To znaczący krok w stronę produkcji całych struktur naturalnych tkanek mózgowych – mówi Yongcheng Jin z Wydziału Chemii Uniwersytetu Oksfordzkiego. Warto dodać, że zaprezentowane wyniki to efekt około dziesięciu lat pracy naukowych zespołów.
Polecany artykuł: