Śledztwo w tej sprawie przebiega pod bardzo uważną obserwacją lokalnych mediów i społeczności. W ciągu jednej nocy zmarły 21 osób. Żadna z nich nie ukończyła osiemnastego roku życia, a najmłodsza miała mieć około 13 lat. Przyczyny ich śmierci wciąż nie ustalono. Lokalne media donoszą o „dziwnie ułożonych ciałach”, tak jakby miały upaść dosłownie nagle w trakcie tańca czy rozmowy. Jak gdyby ktoś odłączył im prąd.
Cała grupa miała świętować zakończenie roku szkolnego w miejscowości East London. Nic nie zapowiadało tragicznego zakończenia wieczoru szczególnie, że dzieciaki nie były jedynymi gośćmi klubu Enyobeni.
Według relacji siedemnastolatki, która przeżyła ten wieczór w klubie, mały lokal zapełnił się ludźmi z powodu wizyty dwójki celebrytów, znanych z popularnego telewizyjnego serialu. Ochroniarze zamknęli drzwi, a gdy goście nie reagowali na ich polecenia, użyli gazu by przejąć kontrole nad sytuacją i wyprosić nadmiarowych gości.
- Mężczyzna, wydaje mi się, że pracownik ochrony, zamknął drzwi – mówiła w rozmowie z dziennikarzami stacji Al-Jazeera – Długo się dusiliśmy, krzyczeliśmy, że nie możemy oddychać, ale to nic nie dawało, nie mogliśmy się przepchnąć, ludzie umierali.
Dziewczynie udało się przeżyć, choć długo pozostawała nieprzytomna i na początku akcji ratowniczej wzięto ją także za martwą. Potwierdziła, że nieletnim tego wieczoru w klubie sprzedawano alkohol. Jest to niezgodne z lokalnym prawem, które zabrania sprzedaży napojów wyskokowych ludziom poniżej osiemnastego roku życia. Sprawa już odbiła się szerokim echem po całej Wschodniej Prowincji Przylądkowej w RPA, której premier zapowiedział, że będzie uważnie obserwował to śledztwo oraz przyjrzy się przestrzegania ograniczeń sprzedaży alkoholu nieletnim.