Nie jest to pierwsza alarmująca analiza tego typu. Potwierdza jednak pojawiające się już od kilku lat kolejne doniesienia o tym jaki wpływ ma na nas oddychanie zanieczyszczonym powietrzem. Na początku lutego 2023 opublikowano interesujące wyniki analizy zdolności zawodowych szachistów. Okazało się, że gdy grają w miejscach o większym stężeniu zanieczyszczeń w powietrzu, jak na przykład samochodowych spalin, ich umiejętności analizy i koncentracji spadają.
Najnowsze badanie uniwersytetów w kanadyjskiej Kolumbii Brytyjskiej oraz australijskiej Wiktorii pokazało zjawisko, które może to tłumaczyć. W ramach eksperymentu poddano dorosłych 25 osób wpływowi spalin z silników Diesla i zbadano za pomocą rezonansu magnetycznego aktywność ich mózgów. Okazało się, że komunikacja między obszarami odpowiedzialnymi za różne funkcje naszych ośrodków nerwowych jest znacznie wolniejsza niż w sytuacji oddychania czystym powietrzem.
- Ludzie powinni pomyśleć dwa razy zanim otworzą okno stojąc w gęstym korku – ostrzega dr Chris Carlsten kierujący badaniami – To ważne by upewnić się czy mamy w samochodzie dobrze działający filtr powietrza, a gdy idziemy pieszo lub jedziemy na rowerze, by wybrać mniej zatłoczone ulice.
Smog wpływa na pogorszenie naszych zdolności koncentracji oraz prędkości reakcji. W przypadku takiego środowiska jakim jest ulica może to wystawić nas na potencjalne ryzyko wypadku.
- Obecnie zanieczyszczenie powietrza postrzegane jest jako zagrożenie środowiskowe dla ludzkiego zdrowia – podsumowuje dr Carlsten. To oznacza, że mamy realne dowody na to, że nie tylko spaliny powodują efekt cieplarniany. Oddziałują także bezpośrednio na ludzkie narządy w sposób powodujący ich gorszą pracę, a wręcz uszkodzenia.
– Biorąc pod uwagę zwiększającą się liczbę zaburzeń poznawczych powinno to być przedmiotem ważnej refleksji prawodawców i kierujących ochroną zdrowia – podsumowuje dr Carlsten.
Polecany artykuł: