Samuel Flambard pochodzi z Francji i stara się promować zdrowe podejście do życia. Przedstawia się jako miłośnik zrównoważonego i ekologicznie przyjaznego rolnictwa, medytacji i funkcjonowania w stylu „low-tech”, bez przesadnego uzależnienia od nowoczesnych technologii. Promuje także cyfrowe detoksy i jest promotorem Otoko – metody antykoncepcji dla mężczyzn opartej na dość nietypowym rozwiązaniu.
Nie ma tutaj żadnych leków, nie jest wymagana operacja, której skutków nie da się odwrócić. Nie trzeba też wykonywać żadnych specjalnych fizycznych ćwiczeń. Sekretem jest elastyczny pierścień zakładany na penis oraz mosznę. Za jego pomocą użytkownik ma „podciągnąć” swoje jądra wysoko, z powrotem do podbrzusza, skąd naturalnie opuszczały się w procesie dorastania. Worek mosznowy służy do tego by jądra były naturalnie chłodzone. Poddawanie ich zbyt wysokiej temperaturze grozi bezpłodnością. Dlatego zwiększony z nią problem odczuwają kolaże oraz osoby nadużywające podgrzewanych foteli w samochodach. Taki pierścień powinno się nosić wedle twórcy metody przez 15 godzin dziennie, można go zdejmować i nie powoduje ponoć dyskomfortu.
Tymczasem zatrzymanie płodności jest właśnie celem tej metody. Schowanie jąder z powrotem do wnętrza ciała umieszcza je w temperaturze około 37 stopnia Celsjusza. Podgrzane w ten sposób jądra po pewnym czasie ograniczą produkcję plemników na tyle, że zajście w ciąże ma być praktycznie niemożliwe. Jak pisze VICE, powołując się na dane francuskiego kolektywu promującego antykoncepcję mężczyzn GARCON, z tej metody korzysta już ponoć od 5 do 10 tysięcy osób. Nie zaobserwowano dotąd negatywnych skutków, skuteczność rzekomo jest bardzo wysoka.
Jednak z pewnością konieczne będą szerokie badania przeprowadzone przez naukowców i lekarzy. Niektóre uczelnie prowadzą już nad tym badania, a Uniwersytet w Tuluzie testował podobny do Otoko patent, nazywany „podnośnikiem jaj z Tuluzy. Opierał się on jednak nie na pierścieniu, a bieliźnie z wyciętym otworem. Majtki tego typu wpychają jądra do podbrzusza podobnie jak pierścień i ponoć dają podobny efekt. Zarówno w tym jak i w przypadku pierścienia Otoko twórcy doradzają by wraz ze stosowaniem metody monitorować stan swojej spermy pod kątem ilości plemników. Niepłodność zaczyna się mniej więcej od poziomu poniżej miliona plemników na mililitr. Dokładniejsze wytłumaczenie działania tej metody zostało zilustrowane w formie komiksu, przygotowanego przez francuskiego ilustratora, Guillaume’a Liona.