Federacje MMA powstają jak grzyby po deszczu i wydawać by się mogło, że co nowa federacja, to coraz to dziwniejsze walki. Jeżeli nie znudziły się wam freak fighty, to warto zapoznać się z tym co wydarzy się podczas Collins Charity Fight Night, której organizatorem będzie Fundacja braci Collins. To właśnie tam ma pojawić się Kazimierz Marcinkiewicz i nie będzie on widzem, tylko jednym z zawodników!
Były premier w MMA? Kazimierz Marcinkiewicz ma pojawić się na ringu u braci Collins
Były premier, Kazimierz Marcinkiewicz zmierzy się z Rafałem Collinsem i jak sam powiedział w wywiadzie dla sport.pl:
Trzy razy w tygodniu chodzę też na jogę. To są moje dzisiejsze przygotowania. Jak tylko zostaną otwarte siłownie i sale gimnastyczne, pójdę zobaczyć, jak wygląda ring i poruszać się na nim. Ciosy ciosami, ale boks to przede wszystkim nieustanny ruch. Trzeba dobrze się poruszać.
Panowie będą mieli specjalne kaski, ale jak podkreśla Marcinkiewicz, ma on pewnego rodzaju doświadczenie:
Ja jestem człowiekiem doświadczonym w walkach, bojach. Akurat nie bokserskich, ale pamiętajmy, że w boksie bardzo ważna jest głowa. U mnie sfera mentalna jest bardzo mocna. Mam mentalność zwycięzcy.
Marcinkiewicz podkreślił, że to jednorazowa akcja i nie ma w planach innych walk. Gala odbędzie się 2 czerwca w Warszawie i pojawią się na niej także Joanna Jędrzejczyk, Liber, Piotr Świerczewski i Marcin Wrzosek.