Blond modelka z bardzo czułym mikrofonem w dłoni dotyka samochodu Bentley Mulsanne nagrywając odgłosy metalowych części, uderzania paznokci o felgi, przesuwania dłoni po skórzanych wykończeniach czy odkładania szklanki z drinkiem do przeznaczonego dla niej uchwyt. Do tego przy każdej czynności szepcze słowo „Bentley”. O co chodzi? Po pierwsze oczywiście o zaakcentowanie luksusu samochodu oraz powiązanie marki z piękną dziewczyną. Po drugie jednak istotne są odgłosy i jej szept. Popularne w ostatnich latach filmy w sieci oznaczone skrótem ASMR.
To skrót opisujący przyjemne odczucie u ludzi, związane z mrowieniem między innymi w okolicach głowy i szyi. Takie przyjemne dreszcze towarzyszące zupełnemu odprężeniu. Według badań u wielu ludzi wywołują je także niektóre dźwięki, szczególnie szepty, skrobanie, szuranie, dźwięk suszarki do włosów, dźwięk nożyczek fryzjerskich i tym podobne.
W XXI wieku zjawisko stało się modne w popkulturze i zaczęło wchodzić do sieci. Najpierw pojawiały się filmiki, gdzie po prostu nagrywano dźwięki, które mają zrelaksować odbiorcę. Jednak bardzo szybko temat został powiązany z erotyką i dziś praktycznie wszystko, co związane z ASMR, ma podtekst erotyczny. Piękna dziewczyna szepcząca nam do ucha daje iluzję intymności. Dlatego najpopularniejsze kanały ASMR prowadzą atrakcyjne modelki. Zasada 34? Coś w tym rodzaju.
Odpowiedzialna za reklamę samochodu Bentley rosyjska firma JetCar, która jest wypożyczalnią luksusowych aut, wrzuciła filmik na swój Instagram i dosłownie poruszyła lawinę. Natychmiast zaczęły się pojawiać parodie, a dziś możemy już spokojnie mówić o światowym trendzie naśmiewania się z Bentley ASMR.
Powody z pewnością są dwa: niezależnie od zasady 34 ciągła seksualizacja każdego możliwego tematu stała się zwyczajnie męcząca, nawet dla masowego odbiorcy. Po drugie, budowanie aspiracji do luksusowych i właściwie kompletnie niedostępnych dla szarego człowieka produktów, za pomocą mediów społecznościowych o szerokim dostępie jest skazane na porażkę. Internauci zwyczajnie śmieją się, że ktoś im zawraca głowę Bentley’ami i pięknymi modelkami, gdy mają problemy z kolejną ratą kredytu, a żeby zalać pełen bak nastoletniego samochodu muszą brać dodatkowe prace. Dlatego trend zyskał na sile: obśmiewa seksualizację snobizm i budowanie bezsensownych aspiracji przez odklejonych od rzeczywistości sprzedawców. Obejrzyjcie kilka doskonałych parodii Bentley ASMR.