Artyści protestują przeciwko SI. Korzystają z naszej pracy

i

Autor: Facebook

Artyści protestują przeciwko SI. "Korzystają z naszej pracy"

2022-12-16 12:44

Przez ostatnie tygodnie internet zalała prawdziwa fala grafik i filmów stworzonych z pomocą sztucznych inteligencji. Najpopularniejsza z nich to Midjourney, z której pomocą powstały całe teledyski dla różnych zespołów. Teraz jednak głos zabrali twórcy grafiki i video, którzy uważają, że algorytmy nie tylko kradną im zajęcie, ale i dorobek.

Na Facebooku i Instagramie nietrudno jest trafić na odezwy wzywające do bojkotu takich AI jak Midjourney lub niezwykle popularnej ostatnio aplikacji Lensa. Z pomocą tej drugiej każdy użytkownik może stworzyć kilka wersji swoich portretów zgodnie ze stylistyką znanych artystów lub kierunków sztuki: od klasycznej przez awangardę po komiks i mangę.

Nadchodzące koncerty rockowe - te gwiazdy zagrają w Polsce w najbliższym czasie!

Nietrudno zgadnąć, że w naszej kulturze, gdzie "selfie" i wszelkie inne formy autopromocji w pogoni za wirtualną aprobatą zrobiły w ciągu ostatniej dekady karierę większą niż Beatlesi i Rolling Stonesi razem wzięci, tego typu generatory zdobywają setki tysięcy użytkowników. Lensa powstała w 2018, jednak ostatnie miesiące pozwoliły jej dotrzeć w zawrotnym tempie do ponad 10 milionów klientów. Z pewnością wpływ na to miał fakt, że "odkryło" ją wiele celebrytów, w których ślady chętnie chcieli pójść ich fani. Wiadomo, każdy chciałby wyglądać wspaniale, choćby na awatarze w sieci.

Tymczasem od początku grudnia coraz więcej artystów, którzy tworzą treści oryginalne, bez wykorzystania cudzych prac, apelują o bojkot takich produktów jak Lensa. Przekonują, że sztuczne inteligencje budując swój zasób wiedzy do późniejszego generowania obrazów korzystają z twórczości "żywych" artystów bez ich woli i zgody. Biorą sobie wszystko z sieci i potem przebudowują wedle uznania, nie dzieląc się żadnymi zyskami. Na dowód pokazują efekty prac SI, gdzie widać podpisy oryginalnych twórców.

Z pewnością dla wielu twórców popularność generatorów obrazów SI może być niedogodnością. Jednak warto pamiętać, że obecnie mody wybuchają bardzo spektakularnie i szybko mijają. Można się spodziewać, że tego typu generatory mogą się przejeść, a nawet najlepiej dostrojone nie są w stanie zastąpić zamawiania u realnej artystki lub artysty, z którymi można ustalić każdy szczegół, dogadać ewentualne zmiany i zbudować współpracę na lata opartą na znajomości. Jako miłośnicy niezależności tak w muzyce jak i w innych dziedzinach sztuki gorąco zachęcamy do wspierania artystów, choć nie odradzamy stosowania zabawek SI, jeśli sprawia Wam to przyjemność. Pamiętajcie jednak, że po coś naprawdę unikatowego najlepiej zwrócić się do człowieka, a nie maszyny.