Zespół Lombard był jedną z gwiazd odbywającego się w Sopocie festiwalu Top Of The Top. Członkowie grupy pojawili się na scenie, by wykonać największe hity ze swojego repertuaru. W pewnym momencie doszło jednak do niecodziennej sytuacji. Wokalistka grupy Marta Cugier przerwała swój występ z piosenką Szklana pogoda i zdecydowała się wykorzystać możliwość wystąpienia na deskach Opery Leśnej, by wygłosić apel dotyczący sytuacji naszych rodaków na Białorusi. Artystka wspomniała o swojej przyjaciółce Andżelice Borys, która aktualnie odsiaduje wyrok w białoruskim więzieniu.
Lombard przerywa występ w Sopocie
Słowa, jakie Marta Cugier wypowiedziała na legendarnej scenie, poruszyły wszystkich. Gwiazda polskiej muzyki zadedykowała występ Lombardu Związkowi Polaków na Białorusi.
Jest to wyjątkowy czas. Chcielibyśmy nasz występ tutaj, w Operze Leśnej w Sopocie, którą kochamy, zadedykować szczególnym ludziom - Związkowi Polaków na Białorusi, cudownym ludziom, którzy są tutaj dzisiaj razem z nami - powiedziała.
Po chwili koledzy z zespołu wnieśli na scenę zdjęcie przyjaciółki wokalistki, która jest przewodniczącą wspomnianego związku. Marta Cugier wyznała, że aktywistka odsiaduje obecnie wyrok 'za polskość'.
Dlatego mam nadzieję, że zapalicie wszystkie serca i światła dla Andżeliki Borys - dodała i zachęciła do wspólnego odśpiewania hitu Przeżyj to sam.
Publiczność nagrodziła członków zespołu gromkimi brawami.