Five Finger Death Punch znani są z tego, że podczas ich koncertów dzieje się bardzo dużo i bardzo szybko. Taka specyfika grupy, a z pewnością cały rytm nadaje tutaj wokalista Ivan Moody, który nie oszczędza się podczas koncertów. Niedawno Ivan miał małe święto, a chodziło o rok abstynencji, który został wyjątkowo uczczony przez wokalistę. Na twarzy Moody'ego pojawił się ogromny tatuaż, który symbolizuje nowe życie.
Ivan Moody wytatuował twarz i głowę
Wokalista Five Finger Death Punch miał poważne problemy z alkoholem, dlatego rok bez kieliszka to z pewnością sukces. Oczywiście, małe zwycięstwa warto celebrować, jednak to co zrobił Ivan to już ostra jazda. Na głowie i twarzy wokalisty pojawił się ogromny feniks, który symbolizować ma ponowne narodziny. O ile sama symbolika jest jak najbardziej fajna, to już wydziaranie sobie twarzy i głowy może zaskakiwać. W każdym razie, co kto lubi, zobaczcie jak wygląda tatuaż wokalisty:
Freddie nie napisał 'Love Of My Life' dla Mary Austin? Tak twierdzi były menedżer Queen