Abby z The Last of Us II przeszła metamorfozę w drodze na ekran

i

Autor: Naughty Dog; HBO Abby z "The Last of Us II" przeszła metamorfozę w drodze na ekran

2. sezon już lada chwila

"The Last of Us": w serialu zobaczymy inną Abby. Twórcy tłumaczą zmiany

2025-03-31 20:36

"The Last of Us" od HBO jest adaptacją popularnej gry Naughty Dog, a ta - w przeciwieństwie do ekranizacji - z definicji zakłada nawet daleko idące zmiany w fabule i charakterystyce postaci. "Ofiarą" takich właśnie zmian padła Abby Anderson (w tej roli Kaitlyn Dever), którą już wkrótce zobaczymy w 2. sezonie serialu. Czym antagonistka różni się od pierwowzoru i skąd taka decyzja twórców? Mamy odpowiedź.

Spis treści

  1. "The Last of Us": twórcy o zmianach względem gry w 2. sezonie
  2. Abby z "The Last of Us II" przeszła metamorfozę w drodze na ekran

Nie będzie przesadą, gdy napiszę, że Abby z "The Last of Us II" to jedna z najbardziej znienawidzonych postaci świata gier (ale spokojnie, obejdzie się bez spoilerów). Poziom hejtu, jaki wylał się zarówno na twórcę, jak i odtwórczynię jej roli w grze, był niemal bezprecedensowy i poskutkował tym, że w trakcie zdjęć do 2. sezonu Kaitlyn Dever, serialowej Abby, zapewniono na planie specjalną ochronę. Tak na wypadek, gdyby jakiś obłąkany fan cudem trafił na plan. Ale nawet dla tych, którzy znają grę od podszewki, spotkanie z panną Anderson w serialu HBO może okazać się lekką niespodzianką.

"The Last of Us" nigdy nie było szczególnie wierną adoptacją - już w 1. sezonie wprowadzono szereg mniejszych i większych zmian względem pierwowzoru, a 2. sezon będzie to podejście kontynuował.

Uwielbiam zmiany, które wprowadziliśmy. To jest inna wersja tej historii, ale zachowuje jej DNA. Może bardziej niż podekscytowany, jestem naprawdę ciekaw, jaka będzie reakcja [fanów] - przyznał Neil Druckmann, współtwórca serialu i gry.

"The Last of Us": twórcy o zmianach względem gry w 2. sezonie

Jedną z większych zamian zapowiedzianych przez twórców będzie pokazanie widzom historii Eugene'a, który, choć odgrywa istotną rolę w rozwoju relacji Ellie i Joela, w grze zostaje zaledwie wspomniany. Jest to więc nie tyle zmiana sensu stricto, co rozbudowanie wyjściowej fabuły, na kształt 3. odcinka 1. sezonu. Zupełnie inaczej sprawy mają się jednak w przypadku Abby Anderson.

By uniknąć spoilerów napiszę tylko, że Abby pojawia się w drugiej części gry i szybko staje się główną antagonistką oraz przeciwniczką Ellie. Jej motywacje nie są znane aż do drugiej połowy rozgrywki, kiedy to twórcy zmuszają graczy do wejścia w jej buty - dopiero wówczas cała opowieść nabiera zupełnie nowego wydźwięku. Zdaniem twórców w serialu taka narracja nie była możliwa i w efekcie historię Abby poznamy w gruncie rzeczy na dzień dobry.

Są dwa powody, dla których zmieniliśmy nieco kontekst lub przesunęliśmy chronologię opowiadania tej historii. Jednym z nich jest to, że w grze gracze grają jako Abby, więc natychmiast nawiązują z nią empatyczną więź, ponieważ usiłują przeżyć jako ona. Biegają przez śnieg, walczą z zarażonymi, a my możemy zataić przed nimi pewne rzeczy i uczynić z tego tajemnicę, która zostaje ujawniona później. W serialu nie możemy tego zrobić, ponieważ to nie ona jest tu protagonistką. Potrzebujemy więc innych narzędzi, a ten kontekst dał nam odpowiedni skrót - przyznał Druckmann [za: The Wrap].

Istotną rolę w podjęciu tej decyzji odegrał również fakt, że gra "The Last of Us II" jest tak obszerna, iż jej adaptacja zajmie przynajmniej dwa sezony. Twórcy nie chcieli więc czekać z odkryciem kart, którymi gra Abby.

Innym powodem jest to, że gdybyśmy kurczowo trzymali się osi czasu z gry, widzowie musieliby czekać bardzo, bardzo długo, aby uzyskać ten kontekst. Prawdopodobnie zaspoilerowaliby to sobie między sezonami, a tego nie chcieliśmy. Dlatego więc przesunięcie tej narracji i przedstawienie widzom kontekstu od razu, wydawało nam się właściwym posunięciem - dodał Druckmann.

Abby z "The Last of Us II" przeszła metamorfozę w drodze na ekran

Wspomniana narracja nie jest jedyną zmianą, jaka czeka nas w kontekście Abby. Po publikacji zwiastuna 2. sezonu wielu fanów okazało swą dezaprobatę aparycją serialowej Abby. W grze panna Anderson jest niezwykle muskularną kobietą, która posługuje się brutalną siłą - są to główne atrybuty jej postaci. Tymczasem Abby w wykonaniu Kaitlyn Dever wydaje się być wręcz filigranowa.

Neil Druckmann i Craig Mazin (drugi z twórców serialu) tłumaczą to tym, iż nie przywiązują wagi do fizycznego podobieństwa z pierwowzorem. "Potrzebujemy kogoś, kto naprawdę uchwyci istotę postaci, a to, czy brwi, nos i budowa ciała się zgadzają, jest kwestią drugorzędną". Panowie byli ponoć pod takim wrażeniem kreacji Kaitlyn Dever, iż doszli do wniosku, że lepszej kandydatki nie znajdą, zwłaszcza, że serial w znacznie większym stopniu stawia na dramat bohaterów, nie graficzną przemoc, w związku z czym Abby nie musi być tak silna i brutalna, jak w grze.

Mielibyśmy problem ze znalezieniem kogoś, kto odnalazłby się w tej roli lepiej niż Kaitlyn. W grze musisz grać obiema postaciami [Ellie i Abby], więc jest ta potrzeba, by prezentowały się inaczej. Chcieliśmy, aby Ellie wydawała się mniejsza i zwinniejsza, a Abby przypominała nieco Joela w poziomie brutalności, jeśli chodzi o sposób, w jaki fizycznie radzi sobie z pewnymi rzeczami. W tej [serialowej] wersji historii to nie odgrywa tak dużej roli, ponieważ nie ma tu tak wiele brutalnej akcji, bardziej skupiamy się na dramaturgii. Nie mówię, że w ogóle nie ma tu akcji, chodzi po prostu o inne priorytety. Kaitlyn ma w sobie ducha gry. [...] Trudno jest tu wskazać bohatera, bo oni wszyscy są tylko ludźmi, nie żadnymi herosami. Za każdym bohaterskim czynem stoi ktoś, kto przez niego cierpi i kto może postrzegać cię jako złoczyńcę. A gdy patrzysz na Kaitlyn, w jej oczach tkwi coś, co sprawia, że, bez względu na to, czego doświadcza, nawiązujesz z nią więź. Ważnym więc było, byśmy znaleźliśmy kogoś, kto będzie rezonował z odbiorcą - wyjaśnił Neil Druckmann w rozmowie z Entertainment Weekly.

Craig Mazin dodał zaś, że serialowa adaptacja dała im możliwość eksploracji nieco innej wersji Abby. "Osobiście uważam, że jest to niesamowita okazja, aby zagłębić się w postać, która być może fizycznie jest bardziej bezbronna niż Abby w grze, ale jej duch jest silniejszy. Rodzi to pytanie skąd bierze się jej potężna natura i jak się objawia. To coś, co badamy teraz [w 2. sezonie] i później".

2. sezon "The Last of Us" zadebiutuje już 14 kwietnia w serwisie Max. Do obsady, oprócz Kaitlyn Dever, dołączyli m.in. Isabela Merced jako Dina, Young Mazino jako Jesse, Ariela Barer jako Mel, Tat Gabrielle jako Nora, Spencer Lord jako Owen, Danny Ramirez jako Manny i Jeffrey Wright jako Issac. Gościnnie w serialu pojawi się także Catherine O’Hara. W głównych rolach powrócą Pedro Pascal i Bella Ramsey.

Jak dobrze znasz seriale HBO? QUIZ dla prawdziwych fanów!
Pytanie 1 z 7
"Gra o tron": który z tych bohaterów nigdy nie był Królem Północy?
Gra o tron
"Najgorsze" castingi, które pokochali widzowie
Mellina
Anna Szymańczyk: Do scen intymnych ćwiczyliśmy w dresach. MELLINA – Meller
Źródło: "The Last of Us": w serialu zobaczymy inną Abby. Twórcy tłumaczą zmiany