Czy opera musi być elitarna? Kiedyś była rozrywką dla ludu, ekwiwalentem dzisiejszych superprodukcji filmowych. Uchodzi za jedną z ostatnich enklaw kultury wysokiej. Nieprzystępna, prestiżowa, przytłaczająca. Tylko czy aby na pewno?
Żeby przekonać się o popularności opery wystarczy spróbować kupić bilet na jakąkolwiek premierę. Jeśli nie udało się tego zrobić w momencie rozpoczęcia sprzedaży, pozostaje jedynie liczyć na dobre znajomości. Nie dziwi więc, że popularne śpiewaczki i śpiewacy osiągają status gwiazd popkultury, a fani opery chcą wiedzieć jak najwięcej o swoich idolach.
Anna S. Dębowska śledzi losy 9 polskich śpiewaczek i śpiewaków, cofając się do momentu, kiedy muzyka pojawiała się w ich życiu, dokumentując ciężką pracę, której zawdzięczają swój sukces i zdradzając czytelniczkom i czytelnikom odrobinę prywatności swoich bohaterów: "Piszę o śpiewakach, którzy w życie zawodowe weszli po 1989 roku. Moimi bohaterami są artyści, których rozwój śledziłam od lat. Każdy z dziewięciu portretów zamieszczonych w tej książce jest opowieścią o człowieku obdarzonym talentem, determinacją, pracowitością, miłością do muzyki i głodem sceny. To również opowieść o walce z przeciwnościami i mądrej kalkulacji, która sprzyja karierze. Także o tym, że wszystkie te przymioty nie przyniosłyby tak obfitych owoców, gdyby nie konieczny w zawodzie artysty łut szczęścia. Kto wie, jak ułożyłyby się losy Piotra Beczały, gdyby jego żonie zabrakło benzyny na trasie do Wiednia" – mówi autorka.