Komu najlepiej udało się połączyć rap i rocka? Czy łączenie np. metalowego brzmienia i rapowych zwrotek może zaowocować dobrymi numerami? Oczywiście, że tak. Pod spodem znajdziecie kilka przykładów, kiedy spotkania gwiazd rocka z gwiazdami rapu, albo inspiracje tym drugim gatunkiem przyniosły znakomite efekty. To oczywiście zupełnie subiektywne zestawienie, które ma podsunąć Wam kilka numerów, ale pamiętajcie też, że czekamy na Wasze propozycje!
>>> Koncert Foo Fighters, Motorhead i Slipknot blisko polskiej granicy? Po ile bilety? <<<
Run-D.M.C. i Aerosmith - Walk This Way
Na początek coś oczywistego, ale też absolutnie historycznego w kontekście naszego zestawienia. Zburzony mur między Run-D.M.C. (wówczas największymi gwiazdami rapu) i Aerosmith stał się faktycznym przełamaniem, które pokazało, że te gatunki nie tylko można, ale powinno się łączyć. Efekt jest ponadczasowy.
Helmet i House Of Pain - Just Another Victim
Kawałek pochodzi z wydanego w 1993 soundtracku filmu Judgement Night. Cały patent soundtracku opierał się na spotkaniach gwiazd rapu i rocka. Otwierający całość kawałek możecie zastąpić każdym innym - całość jest klasykiem. Na płycie znajdziecie m.in. wspólny numer Pearl Jam i Cypress Hill czy Slayera z Ice-T.
Public Enemy i Anthrax - Bring The Noize
Anthrax nie muszę Wam przedstawiać, chyba zresztą podobnie jak Public Enemy - najbardziej zaangażowanej społecznie grupy w historii rapu. Ich wspólny numer łączy prostotę i hałas producentów Public Enemy - Bomb Squad i energię gitarowego ognia od Anthrax.
Cypress Hill i Rage Against The Machine - How I Could Just Kill A Man
Zach de la Rocha z Rage Against The Machine sam w sobie mocno czerpał z rapu, ale współpraca Rage Against The Machine z Cypress Hill to kwintesencja połączenia rapu z rockiem. Elementem łączącym oba zespoły był z pewnością funk. Efekt, szczególnie w wersji koncertowej stanowi absolutny klasyk dla fanów obu gatunków.
Cypress Hill i Daron Malakain (System Of A Down) - Trouble Seeker
Kawałek z ostatniej płyty Cypress Hill od współpracy z RATM i Pearl Jam dzieli prawie 20 lat, ale Trouble Seeker z Daron Malakainem z System Of A Down to prawdopodobnie jeden z najlepszych rap-rockowych numerów... kiedykolwiek? Niesamowita energia, charakterystyczne gitary i funkowa pulsacja na zwrotkach z mocarnym refrenem. Sprawdźcie to!
Jay-Z i Rick Rubin - 99 Problems
Jeden z klasycznych singli Jaya-Z to wynik współpracy z genialnym producentem - Rickiem Rubinem, który pracował m.in. nad albumami Slayera czy Red Hot Chili Peppers, ale też Beastie Boys czy Run-D.M.C. Kawałek nawiązuje do rockowych rozwiązań w muzyce tych drugich, a brzmienie gitar z pewnością przypadnie do gustu fanów rocka.
Linkin Park & Jay-Z - Numb/Encore
Wspólna płyta Jaya-Z i Linkin Park była wynikiem połączenia kawałków obu ekip. Jay-Z był też producentem wykonawczym rapowego projektu Mike'a Shinody - Fort Minor. Singiel łączący Numb i Encore podbił świat i stał się olbrzymim hitem łamiąc kolejne granice między obydwoma gatunkami.
Gorillaz i Del The Funkee Homosapien - Clint Eastwood
Nie mogliśmy tego pominąć. Muzycznie pomysł na Gorillaz opierał się o połączenie rozwiązań rockowych i rapowych, a w pracach nad pierwszą płytą Damonowi Albarnowi pomagał hip-hopowy producent Dan The Automator. Gościnnie we flagowym singlu rapuje weteran rapu z zachodniego wybrzeża - Del The Funkee Homosapien. Efekt? Wiecie sami.
Mos Def i Black Jack Johnson - Freaky Black Greetings
Na swojej drugiej solowej płycie Mos Def (znany również jako aktor) połączył siłę z rockowym zespołem Black Jack Johnson. Nie znacie? Jak usłyszycie jak potrafią grać z pewnością zapamiętacie na długo. Freaky Black Greetings brzmi jak odpalona wiązka dynamitu, a umiejętności rapowe i nie tylko Mos Defa sprawiają, że to chyba jeden z naszych ulubionych numerów w tym zestawieniu.
Bakflip - Szahid
Na koniec dwie propozycje z Polski. Bakflip, rockowy zespół założony przez Marka Dulewicza i Janka Gajdowicza znanego z rapowego składu Afront wydali razem kilka znakomitych albumów. Jednym z nich jest 12 Nędznych Ludzi, na którym znajdziecie m.in. takie perełki jak Szahid.
Ten Typ Mes i Lunatics - OiOM
Znany z zabaw gatunkami warszawski raper Ten Typ Mes do spółki z zespołem Lunatics przygotował kawałek OiOM nawiązujący oczywiście do zespołów z tzw. nurtu Oi. Wyszło dynamicznie, zabawnie, lekko niepoważnie, ale z poszanowaniem inspiracji. Sprawdźcie sami.