Wieści o śmierci Jerzyego Stuhra przekazał w rozmowie z Onetem syn zmarłego - aktor Maciej Stuhr. W chwili śmierci legenda polskiego kina miała 77 lat, wiadomo było, że od lat Stuhr zmagał się z problemami zdrowotnymi - w 1988 roku przeszedł zawał serca, co powtórzyło się w 2016 roku. Pięć lat wcześniej u artysty zdiagnozowano nowotwór krtani, w lipcu 2020 roku natomiast przeszedł on udar mózgu. Przyczyna śmierci nie została na chwilę obecną podana do informacji publicznej.
Jerzy Stuhr - legenda polskiego kina
Jerzy Stuhr urodził się 18 kwietnia 1947 roku w Krakowie, z którym pozostawał blisko związany do końca życia. Ukończył polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim i Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie - już podczas studiów udzielał się aktorsko w Kole Naukowym Studentów oraz pracował jako wodzirej w Estradzie Krakowskiej. Pierwsze kroki jako aktor stawiał na scenie Teatru Starego w Krakowie. Pierwszą główną rolę filmową zagrał w produkcji Spokój Krzysztofa Kieślowskiego z 1976 roku. Największą rozpoznawalność zyskał w latach 80., kiedy to na początku tej dekady zagrał w legendarnej już dziś komedii, czyli Seksmisji. W kolejnych latach aktor grał w takich produkcjach, jak Kingsajz, Dekalog X, Uprowadzenie Agaty, Trzy kolory. Biały, Kiler, Persona non grata czy Sonata. Jerzy Stuhr był także aktorem dubbingowym (to on podkładał głos za postać Osła w serii Shrek), spełniał się także jako pedagog w krakowskiej PWST, której w latach 2002-2008 był rektorem.
Polecany artykuł: