Nadchodzi „The Office” z kobietą! Fani formatu zmiażdżyli zwiastun nowej wersji serialu

i

Autor: Screen z YouTube/Prime Video AU & NZ Kontrowersje wokół nowej wersji serialu "The Office"

seriale

Nadchodzi „The Office” z kobietą! Fani formatu zmiażdżyli zwiastun nowej wersji serialu

Choć emisja oryginalnego, brytyjskiego "The Office" zakończyła się w 2003 roku, a wersji amerykańskiej, która podbiła cały świat, dziesięć lat temu, to ogólny koncept wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem wśród filmowców i powstają nowe, zorientowane na akcję w różnych państwach odmiany "Biura". Teraz przyszedł czas na Australię...

Być może większość osób kojarzyć będzie tytuł The Office z osobą Michaela Scotta, ekipą Dunder Mifflin i miejscowością Scranton w stanie Pensylwania, oryginalna wersja serialu Biuro powstała jednak w 2001 roku w Wielkiej Brytanii. Inicjatorami projektu byli Ricky Gervais i Stephen Merchant, a pierwszy z wymienionych w oryginalnej wersji wcielił się w postać szefa, Davida Brenta. Co ciekawe, już rok po zakończeniu emisji serialu w Wielkiej Brytanii, powstała jego... niemiecka wersja, która z powodzeniem emitowana była przez kolejne osiem lat.

Jednak to amerykańska wersja The Office osiągnęła największą popularność i stała się światowym fenomenem, a według wielu list i rankingów także jednym z najlepszych seriali komediowych wszech czasów. Z czasem Biuro stało się ogólnoświatową franczyzą, a w różnych krajach powstawać zaczęły miejscowe jego odmiany - Kanada, Francja, Chile, Czechy, Finlandia, Indie, a nawet Polska! The Office PL zadebiutował na antenie Canal+ jesienią 2021 roku i wbrew obawom produkcja spotkała się z niezwykle ciepłym przyjęciem. Do tej pory powstały już trzy sezony polskiego Biura, a na emisję czeka czwarta odsłona losów pracowników Kropliczanki.

CzM - Michał Jelonek FB1

Ostre reakcje na zwiastun australijskiej wersji "The Office"

Tymczasem już jakiś czas temu stało się jasne, że własnego The Office doczekają się także widzowie z terenów Australii i Nowej Zelandii. Projekt od początku budził spore emocje, a to dlatego, że ogłoszono, że po raz pierwszy w historii franczyzy na czele tytułowego biura stać będzie nie szef, a szefowa - Hannah Howard, w którą wcielać się będzie Felicity Ward - popularna australijska aktorka komediowa i stand-uperka.

17 września w sieci zadebiutował zwiastun produkcji, który nie uspokoił nastrojów a wręcz sprawił, że stały się one jeszcze mniej przychylne całemu pomysłowi. W centrum znajduje się oczywiście postać Hannah, która zdaje się będzie kimś w rodzaju połączenia Davida Brenta i Michaela Scotta. Oczywiście jednym z wątków będzie fakt, iż szefową jest kobieta, cała fabuła skupiać się będzie jednak na próbie uratowania dotkniętego pandemią tytułowego biura (te zajmuje się produkcją opakowań) i próbą ściągnięcia do niego pracowników, którzy zdążyli już przywyknąć do pracy zdalnej. Co ciekawe, w tym wydaniu również Dwight będzie miał żeńską odpowiedniczkę - menadżerkę ds. produktywności Lizze.

Według wielu fanów The Office, cały trailer wypada niezwykle niezręcznie i wyraźnie wskazuje, że serial opierać się będzie na poczuciu nostalgii wobec amerykańskiej odsłony franczyzy, nie wnosząc przy tym do niej nic szczególnie nowego. Komentujący zwracają uwagę, że w takim ujęciu nowa wersja The Office sprawia, że na pierwszy plan wysuwają się wszystkie te elementy, które dawniej śmieszyły, dziś już jednak wywołują jedynie reakcję w postaci wysoko uniesionej brwi ze zdumienia. Zobacz zwiastun australijskiej wersji poniżej - serial zadebiutuje w serwisie Amazon Prime, także w Polsce, 18 października.

Rozwiąż quiz o The Office:

Jak dobrze znasz "The Office"? Arcytrudny QUIZ dla największych fanów!

Pytanie 1 z 10
Serial "The Office" stylizowany jest na dokument - jaki więc to gatunek filmowo-telewizyjny?