Metallica regularnie przyjeżdża do Polski, średnio bywając w naszym kraju co 2 lata. W 1991 roku, grupa pojawiła się na koncercie w Chorzowie, gdzie występowała razem z zespołem AC/DC. Występ był częścią trasy Monster of Rock, a Metallica była świeżo po wydaniu kultowego 'Black Albumu' i co ciekawe, był to drugi występ zespołu w naszym kraju. Co jeszcze działo się tamtego dnia?
Metallica w Chorzowie - tak wyglądał materiał z 1991 roku
W sieci nie brakuje komentarzy, że materiał wygląda jak odcinek 'Chłopaków z baraków', jednak taki urok 30-letniego nagrania z koncertu, który był gigantycznym wydarzeniem.
To był prawdopodobnie najlepszy czas dla Metalliki, świetnie przyjęty 'Black Album', jeszcze większe zainteresowanie zespołem, a później trasa, która trwała aż trzy lata. Jednak, zanim grupa zagrała gigantyczną trasę, podczas której koncerty trwały 3 godziny, wystąpiła ponownie w Polsce. Ekipa Jamesa Hetfielda zagrał tylko 13 utworów i niestety tylko dwa z wydanego wtedy 'Czarnego albumu'. Po koncercie wiele osób narzekało, że Metallica mogłaby zagrać dłużej, ponieważ ich występ przyćmił AC/DC. Tak wyglądała setlista:
- Enter Sandman
- Creeping Death
- Harvester Of Sorrow
- Fade To Black
- Sad But True
- Master Of Puppets
- Seek And Destroy
- For Whom The Bell Tolls
- One
- Whiplash
- Last Caress
- Am I Evil?
- Battery
Zobaczcie, jak na lotniku witał zespół Roman Rogowiecki i jak fani reagowali na występ:
Trzeba przyznać, że to niezła kapsuła czasu, która wywołuje uśmiech na twarzy, zwłaszcza tych, którzy tam wtedy byli. Jak słyszymy w materiale, nie można było zrealizować wywiadu z zespołem, ponieważ nie zgodził się na to menegment grupy.