W 1977 roku AC/DC grali wspólną trasę z Black Sabbath i jak się okazuje, wspólne koncerty były bardzo wybuchowe. W pewnym momencie, Malcolm Young i Geezer Butler mieli ze sobą konflikt, który zakończył się bójką. O co poszło? O tym opowiedział Mark Evans.
Malcolm Young pobił się z Gezeerem Butlerem. O co poszło?
W wywiadzie dla 'Let There Be Talk' Mark Evans wspomniał incydent z pamiętnej trasy koncertowej:
Z jakiegoś powodu Malcolm miał utarczkę z Geezerem. Nie wiem, co się stało, ale Malcolm pił całą noc, a potem wrócił do hotelu z Black Sabbath. Nie było mnie przy tym, ale z jakiegoś powodu powalił Geezera Butlera. Po prostu go znokautował. Mówiło się, że ktoś miał broń albo nóż. Następnego ranka, kiedy wyruszaliśmy z miasta, Mal powiedział: „Muszę zatrzymać się w hotelu”. Po co miał iść do hotelu Black Sabbath? Tak czy inaczej powalił Geezera, a my zostaliśmy wykopani z trasy.
Okazuje się jednak, że nie wszyscy mieli złe relacje. Ozzy i Bon Scott bardzo się lubili i często razem imprezowali. Jak wspomniał Evans:
Jeśli chciałeś spędzić dziką noc nad rzeką w Hamburgu, mogłeś wyrwać się z Ozzym i Bonem. Potrafili roznieść całe miasto.