James Hetfield miał lepsze i gorsze momenty w swojej karierze, a z pewnością trudnym czasem dla niego był początek lat 2000, gdy musiał udać się na odwyk alkoholowy. Później wokalista pozostawał w trzeźwości, jednak kilka lat temu problem znowu wrócił, a James ponownie udał się na leczenie. Jak często podkreślał James, w walce z demonami pomogła mu muzyka, o czym ostatnio również wspomniał.
James Hetfield wspomniał o tym, że dzięki muzyce żyje
Lider Metalliki wziął udział ostatnio wziął w imprezie Little Kids Rock, która ma na celu wspierać programy nauczania muzyki w szkołach. Wokalista nie pojawił się co prawda osobiście, ale nagrał specjalne wideo, w którym opowiedział jak ważna dla młodego człowieka jest muzyka:
Muzyka ocaliła moje życie i robi to codziennie. Jest moją pasją od najwcześniejszych lat. Jest moim wentylem, moją formą komunikacji i najlepszym przyjacielem w życiu. Wspieram ideę, żeby szkoły dawały przynajmniej możliwość sprawdzenia tego na sobie. Jeśli komuś muzyka okaże się pomocna, to wspaniale. Może zrodzi się z tego wspaniała kariera. Jestem żywym przykładem, że muzyka ocala życie.
Obecnie Metallica pracuje nad nowym albumem, który być może pojawi się w ciągu najbliższych miesięcy.