Wiele osób, chcąc poczuć dreszczyk emocji, jednocześnie próbując czegoś nowego, decyduje się na seks w miejscu publicznym. Motywowane jest to urozmaiceniem w sferze łóżkowej i jednocześnie chęcią poczucia dreszczyku emocji. Tak myślała z pewnością pewna para, która dała się ponieść chwili na koncercie Behemotha.
PARA UPRAWIAŁA SEKS NA KONCERCIE BEHEMOTHA. WSZYSTKO NAGRAŁ NERGAL [WIDEO]
Niestety, wszyscy, którzy decydują się przenieść z sypialni do miejsca publicznego, musza liczyć się z tym, że czekać ich może mandat, a nawet areszt.
Co grozi za seks w miejscu publicznym? Jaka jest kara?
Jak mówi art. 140 – ustawa Kodeks wykroczeń:
Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.
Areszt może zostać zasądzony w wymiarze od 5 do 30 dni. A czym jest miejsce publiczne? Zgodnie z definicją, termin należy stosować do oznaczenia miejsc dostępnych lub otwartych (niezależnie czy stale, okresowo, czy też sezonowo) dla ogółu społeczeństwa. Mówiąc najprościej, są to miejsca otwarte i dostępne dla każdego. Także, na koncercie Behemotha, doszło do złamania prawda, z pewnością, jednak nie działo się to w Polsce.