W programie Idol bardzo często możemy natrafić na ludzi, którzy posiadają niesamowity głos i do tego wyjątkową osobowość W pierwszym odcinku, serca widzów zdobył Adam Kalinowski, który perfekcyjnie zaśpiewał Nirvanę, teraz uwagę wszystkich zwróciła Julia Bernard.
Jarocin Festiwal 2017: BILETY - gdzie kupić wejściówki?
Julia postanowiła przed jury wykonać utwór Grażyny Łobaszewskiej pod tytułem 'Gdybyś', co trzeba przyznać, jest wyzwaniem. Niestety jury nie doceniło talentu Julii Bernard i wokalistka nie przeszła dalej, jednak przyciągnęła uwagę wielu widzów programu. Kim jest charakterystyczna dziewczyna?
Julia z pewnością jest znana miłośnikom kultury Japonii, poprzez swoje vlogi, które ukazują Kraj Kwitnącej Wiśni z innej strony. Warto też dodać, że artystka prowadzi vlog po japońsku, a za sobą ma występy w Japonii, które były pokazywane w tamtejszej telewizji. Nie można zapomnieć, że młoda wokalistka stara się pokazywać mieszkańcom Japonii kulturę Polski, między innymi przez naukę naszego języka.
Oczywiście warto wspomnieć, że występ w Idolu nie był pierwszym udziałem Julii w talent show! Wcześniej, wokalistka wykonała po japońsku utwór 'Kago Ai' w 6. edycji programu Must Be The Music:
Myślicie, że to koniec? Najnowszym projektem muzycznym Julii jest zespół Dead Maiko, który założyła z perkusistą zespołów Kabanos i Plan, Marcinem 'Dudzikiem' Dudzickim. Grupa miesza ze sobą stylistykę metalu, rocka i death metalu z wpływami japońskimi, jak dotąd opublikowane zostały dwa utwory 'Follow the Rabbit' oraz 'Lies'
Jak widać, jurorzy Idola nie docenili potęgi głosu Julii i jej osobowości. Coś czujemy, że o młodej wokalistce będzie jeszcze głośno, a o Dead Maiko jeszcze nie raz usłyszmy!
Logan: Wolverine staruszkiem w parodii X-Menów [VIDEO]