Heath Ledger i życie pełne sprzeczności. Nadzieja kina, która odeszła zbyt wcześnie

Heath Ledger urodził się 4 kwietnia 1979 roku w Pert w Australii w rodzinie nauczycielki języka francuskiego i kierowcy wyścigowego i inżyniera górnictwa. On sam poszedł w zupełnie innym kierunku i już w szkole podstawowej zainteresował się aktorstwem, gdzie jedną z jego pierwszych ról była postać Piotrusia Pana. Heath już jako mały chłopiec był wielkim fanem legendy amerykańskiego kina, tancerza, choreografa Gene'a Kelly'ego.

Chcąc w pełni poświęcić się aktorstwu jako 16-latek zdecydował się porzucić naukę, a już w 1992 roku otrzymał pierwszą rolę w australijskim serialu dla dzieci Clowning Around. Następne lata to kolejne niewielkie rólki w australijskich programach telewizyjnych, aż do 1997 roku, czyli do debiutu fabularnego. Pierwszy film, w którym zagrał Ledger to Blackrock. To dzięki udziałowi w tej produkcji młody aktor został zauważony na tyle, by otrzymać angaż w amerykańskiej komedii romantycznej Zakochana złośnica z 1999 roku. Heath wcielił się w niej w szkolnego chuligana Patricka, który próbuje rozkochać w sobie tytułową złośnicę, Katarinę (w tej roli Julia Stiles). Produkcja osiągnęła kolosalny sukces i okazała się być przepustką do kariery dla wszystkich młodych aktorów, którzy się w niej pojawili.

Rozwój kariery i światowa sława Heatha

Początek lat 2000. okazał się być kluczowy dla dalszej kariery Australijczyka. W 2000 roku zagrał u boku Mela Gibsona w filmie Patriota, a rok później wystąpił jako syn Billy'ego Boba Thorntona w głośnym dramacie Czekając na wyrok. Nieco młodszej widowni przypomniał sobie rolą w komedii przygodowej Obłędny rycerz, a już w 2005 roku na dobre podbił serca, głównie żeńskiej części widowni, wcielając się w postać legendarnego uwodziciela, Casanovę. W tym samym roku do kin na całym świecie trafił film, który odmienił nie tylko karierę Heatha, ale także środowisko filmowe w ogóle.

Tajemnica Brokeback Mountain miała swoją premierę we wrześniu 2005 roku. Dramat, opowiadający nieszczęśliwą historię miłosną Jacka Twista i Ennisa Del Mara (odpowiednio Jake Gyllenhaal i Ledger) rozbudził powszechną dyskusję i stał się niemal nowym początkiem we współczesnym romansie. Za swoją rolę Heath uzyskał nominacje do najważniejszych branżowych nagród: BAFTY, Złotego Globu oraz Oscara. Przełom w karierze to jedno, ale praca nad produkcją stała się także istotnym rozdziałem w życiu prywatnym. To właśnie na planie Tajemnicy Brokeback Mountain Heath poznał Michelle Williams - para doczekała się córki, Matildy, zamieszkała razem, jednak już w 2007 roku doszło do rozstania. Rok wcześniej pojawiły się plotki, że aktor ma problemy z używkami, prasa donosiła, że to one doprowadziły do tego, że Williams odeszła od Ledgera, a ten opuścił ich wspólny dom. Choć wtedy pogłoski tego typu były regularnie dementowane, to niestety, ostatecznie to problem z zażywaniem różnych leków doprowadził do śmierci aktora, wtedy już określanego mianem nadziei współczesnego kina...

Śmierć nadziei kina

Kolejny projekt po Tajemnicy Broukback Mountain, to australijska produkcja Candy, opowiadająca historię uzależnionej od heroiny pary. Już rok później natomiast aktor wcielił się w jedną z osobowości Boba Dylana w kultowym już filmie Todda Haynesa, I’m Not There. Gdzie indziej jestem. Gdy miał on swoją premierę, Ledger był już w trakcie przygotowań do kolejnych dwóch ról - jak się okazało, ostatnich w swojej karierze.

W 2007 roku Christopher Nolan rozpoczął zdjęcia do kolejne odsłony przygód "Mrocznego rycerza", a rolę Jokera w filmie powierzono właśnie Heathowi. Ten podszedł do swojego zadania z pełnym zaangażowaniem, chciał stworzyć postać demoniczną, psychotyczną, przerażającą, dziwną, niepokojącą. By jak najlepiej przygotować się do roli odizolował się od wszystkich, coraz bardziej przy tym pogłębiały się jego problemy z bezsennością, z którą próbował sobie radzić kombinacją przeróżnych leków. W tym samym czasie brał udział w pierwszych zdjęciach do innego filmu, Parnassus: Człowiek, który oszukał diabła - tych jednak nie ukończył.

22 stycznia 2008 roku gospodyni aktora i jego masażystka, Diane Wolozin, znalazły go nieprzytomnego w łóżku w jego mieszkaniu przy 421 Broome Street w dzielnicy SoHo na Manhattanie. Wolozin jednak, zamiast po kartkę, zadzwoniła z prośbą o pomoc do... Mary-Kate Olsen, która wysłała na miejsce swojego ochroniarza, a dopiero później wezwano fachowo pomoc. Dyspozytorzy polecili, by aktorowi udzielić pierwszej pomocy, ta jednak nie przyniosła skutku, funkcji życiowych Ledgerowi nie przywrócili także ratownicy, którzy stwierdzili zgon. W chwili śmierci Heath Ledger miał zaledwie 28 lat.

Ledger wiecznie żywy

Dzień później przeprowadzono autopsję, której wyniki zaprezentowano na początku lutego 2008 roku. Wykazała ona, że aktor zmarł w wyniku zatrucia kombinacją leków, które przyjmował od dłuższego czasu i które niszczyły jego organizm od miesięcy - jego śmierć zakwalifikowano jako nieszczęśliwy wypadek.

Zdjęcia do Parnassusa były wtedy mniej więcej w połowie, a produkcja, chcąc ukończyć film, zdecydowała się zmienić scenariusz tak, by wiarygodne dla widza było to, że w głównego bohatera wcieliła się czwórka aktorów: poza Ledgerem także Johnny Depp, Colin Farrel i Jude Law. Panowie przekazali swoje honoraria córce zmarłego aktora, by tak zabezpieczyć jej przyszłość.

Mroczny rycerz trafił do kin w lipcu 2008 roku, a więc siedem miesięcy po śmierci Ledgera. Postać Jokera, którą odegrał w filmie, została świetnie przyjęta przez widzów i krytyków, dziś jest już jedną z kluczowych dla światowej popkultury. Za swoją pracę w filmie Heath został pośmiertnie nagrodzony Oscarem dla Najlepszego aktora drugoplanowego.

Poniżej spróbuj się w quizie o zagranicznym kinie lat 2000.

Listen on Spreaker.