Serial "Ranczo" bez wątpienia można nazwać kultową produkcją. Widzowie pokochali bohaterów fikcyjnej miejscowości Wilkowyje oraz ich codzienne rozterki egzystencjonalne, które ukazane zostały w satyryczny, acz ujmujący sposób. Aż trudno uwierzyć, że w przyszłym roku minie dokładnie dziesięć lat od momentu emisji ostatniego odcinka serialu. Od 2016 roku pojawiło się wiele próśb ze strony widzów, którzy domagali się kontynuacji "Rancza". Teraz reżyser, Wojciech Adamczyk przekazał, że powstanie kolejna, 11 seria.
Zobacz także: Grała Michałową w "Ranczu". Nowe zdjęcie Marty Lipińskiej zachwyciło internautów
Czy "Ranczo" powróci na ekrany? Reżyser pracuje nad kontynuacją serialu
Od zakończenia emisji serialu w 2016 roku regularnie pojawiają się pogłoski o jego możliwej reaktywacji. Fani wielokrotnie domagali się wznowienia produkcji, jednak śmierć Pawła Królikowskiego (odtwórcy roli Kusego) w 2020 roku skomplikowała sprawę. Dodatkowo reżyser wyznał, że mimo gotowego scenariusza Telewizja Polska niespecjalnie była zainteresowana kontynuacją "Rancza". Teraz Wojciech Adamczyk w rozmowie z serwisem "Plejada" zdradził, że 11. część serialu powstanie, jednak w nieco zmienionej formie, a mianowicie w postaci słuchowiska (audiobooka). Twórca przyznał, że rozmawiał już z aktorami, którzy wcielali się w główne role - Cezarym Żakiem oraz Arturem Barcisiem, którzy wyrazili chęć wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu.
W naszym środowisku nic nie jest przesądzone, ale trwają na ten temat prace. Jest firma, która chce to wyprodukować. Przeprowadzone są już rozmowy z telewizją i Studiem A. Rozmawiamy na ten temat, żeby powstał "wypasiony" audiobook, a konkretnie wielogodzinne słuchowisko na podstawie scenariusza Andrzeja Grembowicza (posługujący się pseudonimem Robert Brutter - red.) do 11. sezonu "Rancza". [...] Andrzej napisał sześć odcinków, będąc już poważnie chory. Marcin Grembowicz, syn Andrzeja, po śmierci Pawła Królikowskiego zaadaptował scenariusz ojca w taki sposób, żeby ograniczyć tam obecność serialowego Kusego. W związku z brakiem zainteresowania ze strony Telewizji Polskiej pomyśleliśmy o zamknięciu tego projektu w taki właśnie sposób. Wiem, że Andrzejowi Grembowiczowi (zmarł w 2018 roku) zależało na tym, żeby powstał 11. sezon. Próbuję więc zrobić to w dość nietypowy sposób, żeby powstało słuchowisko - wyznał reżyser "Rancza" we wspomnianej rozmowie.
Wojciech Adamczyk dodał, że ma nadzieję, iż słuchowisko uda się zrealizować jeszcze w tym roku, aby zamknąć "dźwiękową klamrą projekt pod tytułem Ranczo". Cieszycie się, że "Ranczo" powstanie w takiej właśnie formie?
Źródło: Fani "Rancza" mogą już zacierać ręce. Szykuje się wielki powrót ulubionego serialu milionów Polaków