Stanisław Tym przygodę z szeroko pojętym przemysłem rozrywkowym rozpoczął, początkowo dość delikatnie, już w latach 50. Szczególnym czasem dla przyszłej ikony polskiego kina było zatrudnienie się w warszawskim klubie "Stodoła" , gdzie początkowo był szatniarzem i bramkarzem, a kolejno zaczął tam dawać własne pokazy kabaretowe. Pisząc już teksty satyryczne nawiązał również współpracę z warszawskim Studenckim Teatrem Satyryków, która trwała aż do 1972 roku, a więc zakończyła się już po momencie, gdy Stanisław Tym zyskał rozpoznawalność na dużo większą skalę za sprawą filmu Rejs.
Nie oznacza to jednak tego, że satyryk już wcześniej na ekranie się nie pojawiał. Już w 1959 roku Tym zagrał w komedii Cafe pod Minogą, rok później pojawił się w głośnej ekranizacji Nikt nie woła w reżyserii Kazimierza Kutza, na trzy lata przed tym przełomowym projektem wystąpił natomiast w komedii Paryż – Warszawa bez wizy.
Cytaty z filmu "Rejs" - pamiętasz je?
Przełomem był jednak rok 1970 i tak kultowa dziś produkcja w reżyserii Marka Piwowskiego, który wraz z Januszem Głowackim, Andrzejem Barszczyńskim i Jerzym Karaszkiewiczem był także współautorem scenariusza. To właśnie on, ten słynny skrypt uznaje się za źródło największego sukcesu Rejsu. Czy pamiętasz słynne cytaty z filmu?