Śmierć Romualda Lipko to gigantyczna strata dla świata muzyki rockowej. Wszyscy myśleli, że razem z odejściem artysty, zakończy się działalność zesołu Budka Suflera. Okazuje się, że grupa chce oddać hołd zmarłemu przyjacielowi, nagrywając specjalny album.
Album ''10 lat samotności'', promowany jest utworem ''Niebo co dzień'', który został nagrany z Felicjanem Andrzejczakiem. O krążku napisał też zespół na swoich social mediach:
W ubiegłym roku, po ponad czterdziestu latach znajomości postanowiliśmy nagrać wspólnie pierwszą płytę. Tak, pierwszą. Było nas czterech. Lipko, Andrzejczak, Jurecki i Zeliszewski. Budka Suflera i Felicjan Andrzejczak. Z bohaterów tamtej sceny została nas już tylko trójka. Romek odszedł. Zostawił piosenki.
„10 lat samotności” to tytuł płyty oraz utworu, który chcemy państwu zaprezentować. W nagraniu pomogli nam dwaj gitarzyści: Darek Bafeltowski i Piotrek Bogutyn. Jakże delikatnej w tym momencie roli klawiszowca podjął się Piotr Sztajdel. Całość drużyny dopełnił Robert Dudzic, dźwiękowiec i producent od trzydziestu lat działający na rynku USA. Ta i pozostałe piosenki to naturalna reakcja ludzi na smutek, żal, złość, rozgoryczenie. Ludzi, którzy włożyli w te dźwięki, to co mieli: talent, entuzjazm, szaleństwo, wyobraźnię, serce… Powstała scena dźwięków jakiej nie planowaliśmy ale przez to, być może niezwykła.
Tekst do piosenki „10 lat samotności” napisał stary przyjaciel Zbyszek Hołdys, będący z Romkiem od zawsze w wielkiej zażyłości. Film zrealizował Jan Marciniak. A muzykę stworzył Romek.
Sprawdźcie specjalny film, który zapowiada album: