Wokalista Lordi nie jest fanem rockowych utworów na Eurowizji
To była ogromna niespodzianka. W 2006 roku Eurowizja odbywała się w Atenach. Konkurs w Grecji w sposób spektakularny wygrała fińska metalowa formacja Lordi, która podbiła serca słuchaczy utworem "Hard Rock Hallelujah".
Zwycięstwa rockowych czy metalowych wykonawców w Eurowizji są raczej rzadkością. Dominuje przede wszystkim pop. Choć zdarzają się wyjątki. Wystarczy wspomnieć, że w 2021 roku triumfowała włoska formacja Måneskin. O zwycięstwo, w tamtej edycji, walczyła także grupa Blind Channel z Finlandii (zajęła szóste miejsce).
Mr Lordi, lider wspomnianego zespołu, przyznał w rozmowie z zachodnim "Metal Hammerem", że nie jest fanem współczesnych rockowych utworów biorących udział w eurowizyjnym konkursie.
Wszystko wchodziło jednym uchem i wychodziło drugim i to wiele razy – powiedział Tomi Putaansuu (tak naprawdę nazywa się Mr Lordi).
Dlaczego tak się dzieje? Lider fińskiej formacji dodał, że brakuje zapamiętywalnych refrenów. – To musi mnie natychmiast uderzyć. Musi posiadać dobry klej po stronie naklejki. Niestety, obecnie wiele razy, zwłaszcza w przypadku zespołów rockowych i metalowych występujących na Eurowizji, te utwory nie posiadają takiego refrenu, który by mi się podobał. Nawet w przypadku Måneskina tak było. Nie pamiętam ich piosenki. Pamiętam cały klimat, stroje itd., ale nie utwór.
Lordi pracuje nad kolejnym albumem!
Na ten moment dyskografię Lordi zamyka krążek "Screem Writers Guild" z 2023 roku. Muzycy pracują jednak nad jego następcą. Kolejny studyjny album grupy powinien ukazać się na rynku w 2025. Będzie to już dziewiętnaste wydawnictwo zespołu, który powstał w 1992 roku.