Sztuczna inteligencja

i

Autor: Pixabay/zdj. ilustracyjne

Wiadomości

Wielkie wytwórnie płytowe pozywają start-upy związane ze sztuczną inteligencją. Chodzi o naruszenie praw autorskich

Największe wytwórnie płytowe pozwały właśnie firmy Suno i Udio, które zajmują się sztuczną inteligencją (AI). Zarzucają im masowe naruszenia praw autorskich

Wielkie wytwórnie płytowe kontra sztuczna inteligencja. Jest pozew

Sony Music, Universal Music Group i Warner Records, czyli największe wytwórnie na świecie, postanowiły pozwać dwa start-upy (Suno oraz Udio), które związane są ze sztuczną inteligencją. Dlaczego? Chodzi o naruszenie praw autorskich. Taką informację przekazało BBC. 

Gene Simmons - „Rock nic nie znaczy - teraz rządzi Taylor Swift”. Ma rację?

Wiadomością podzieliło się także Recording Industry Association of America (Amerykańskie Stowarzyszenie Przemysłu Nagraniowego), które oskarżyło wspomniane firmy o popełnienie naruszeń praw autorskich na "niemal niewyobrażalną skalę". 

Udio to firma, która swoją siedzibę ma w Nowym Jorku. Jest ona wspierana przez znanych inwestorów (m.in. Andreessena Horowitza). Zyskała ona popularność, dzięki narzędziu, które zostało użyte do stworzenia "BBL Drizzy", parodii utworu związanego z konfliktem między Kendrickiem Lamarem a Drake'iem. 

Z kolei przedstawiciele Suno – firmy z siedzibą w Massachusetts – chwalą się, że z ich narzędzia do tworzenia muzyki skorzystało już ponad 10 milionów osób. Ich usługa jest płatna i działa na zasadzie subskrypcji. Firma ponadto przyznała, że zebrała od inwestorów 125 milionów dolarów. 

Jak informuje BBC, w pozwie zarzuca się wspomnianym firmom, że każde ich oprogramowanie kradnie muzykę artystów, a narzędzia są wykorzystywane do "wypluwania" podobnych rzeczy. Wskazano, że przez tego typu narzędzia powstają utwory w stylu "Prancing Queen", które ciężko odróżnić od oryginału (mowa o ABBIE). Wytwórnie żądają więc odszkodowania w wysokości 150 tys. dolarów za utwór. 

Na ten moment żadna z firm nie skomentowała publicznie pozwu ze strony wytwórni płytowych.

Co ciekawe, sądowa batalia rozpoczyna się kilka miesięcy po tym, jak ponad 200 artystów (m.in. Robert Smith, muzycy Pearl Jam) podpisało się pod listem otwartym wzywającym do zaprzestania "drapieżnego" wykorzystywania AI w przemyśle muzycznym. – Niektóre platformy i programiści wykorzystują sztuczną inteligencję do sabotowania kreatywności i osłabiania pozycji artystów, autorów piosenek, muzyków i posiadaczy praw – mogliśmy przeczytać. 

Które rockowe zespoły mają najwięcej utworów z miliardem odtworzeń na Spotify?