Na tym sukcesy Sama Fendera się nie kończą. 43,000 sprzedanych egzemplarzy płyty winylowej w pierwszym tygodniu to najlepszy wynik brytyjskiego artysty w historii notowań na Wyspach, czyli od 1993 r. Poprzednimi rekordzistami byli Arctic Monkeys z liczbą 37,8 tys. po pierwszym tygodniu. Tylko Taylor Swift sprzedała więcej winyli w pierwszym tygodniu.
Dzięki imponującemu otwarciu „People Watching” pokryło się złotem w mniej niż tydzień od premiery. Wydawnictwo zadebiutowało naturalnie na pierwszym miejscu brytyjskiej listy przebojów. Na innych rynkach trzeci krążek Sama zaliczał debiuty na wyższych pozycjach niż dwa poprzednie albumy – „Seventeen Going Under” i „Hypersonic Missiles”.
Wydawnictwo spotkało się ze znakomitym przyjęciem nie tylko fanów, ale i branży. Artysta został w weekend nagrodzony statuetką BRIT dla Najlepszego artysty alternatywnego/rockowego. Odbierając statuetkę z rąk Sergio Pizzorno z Kasabian Sam dziękował m.in. swojemu zespołowi, przyznając, że bez jego wsparcia nie zaszedłby tak daleko. Artysta wykonał podczas gali tytułową piosenkę z albumu „People Watching”.
Sam rozpoczyna właśnie wyprzedaną trasę koncertową po Europie. Wiosną artysta rusza na występy do Stanów Zjednoczonych, gdzie pojawi się m.in. na Coachelli. Po powrocie do Wielkiej Brytanii artysta da cztery stadionowe koncerty w ojczyźnie. Trzy występy na St. James Park w Newcastle już się wyprzedały, w sprzedaży zostały ostatnie wejściówki na koncert na London Stadium, który będzie największym w dotychczasowej karierze Sama. Supportem na każdym z czterech stadionowych koncertów będzie CMAT. Dodatkowo na trzeci z nich artystę gościnnie wesprze grupa The War On Drugs.
