Ville Valo wskazał film, który miał na niego duży wpływ
Ville Valo, wokalista najbardziej znany z fińskiego zespołu H.I.M., który zakończył swoją działalność w 2017, w ubiegłym roku zadebiutował solo. Na początku stycznia 2023 na rynku ukazał się krążek "Neon Noir". Artysta promował całość na koncertach, w tym w Polsce (w kwietniu tego roku zagrał w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach).
Ostatnio Valo, w jednym z wywiadów, został natomiast zapytany o swojego ulubionego bohatera filmowego. Wokalista wskazał na Erica Dravena z kultowego filmu "Kruk" (1994) w reżyserii Alexa Proyasa. Tę postać, przypomnijmy, zagrał Brandon Lee. Jak się okazuje: całość miała dość spory wpływ na zespół H.I.M.
– Eric był moim bohaterem. Film powstał po eksplozji grunge'u i był naprawdę grunge'owy, w taki fajny sposób. Było kilka mroczniejszych filmów, ale nie sądzę, żeby w tamtym czasie w Hollywood wyszło coś uznawane za "gotyckie". Miał on w sobie odrobinę rock’n’rolla. Eric miał kruka i gitarę. Musiałem o tym filmie usłyszeć od Jyrkiego, który śpiewa w The 69 Eyes, ponieważ jest miłośnikiem kina. To na mnie wpłynęło, i to na wszystkich możliwych poziomach, zarówno pod kątem muzycznym, jak i życiowym. Film nadał też brzmieniowy i wizualny charakter zespołowi H.I.M. w kolejnych latach – powiedział, w rozmowie dla zachodniego "Metal Hammera", Valo.
Przypomnijmy, że jeszcze w tym roku w kinach zadebiutuje nowa wersja filmu "Kruk". W remake’u całości głównego bohatera zagra Bill Skarsgård. W obsadzie znaleźli się ponadto: FKA Twigs, Danny Huston, Isabella Wei, Laura Birn, Sami Bouajila czy Jordan Bolger. Całość wyreżyserował natomiast Rupert Sanders ("Królewna Śnieżka i Łowca", "Ghost in the Shell", "Fundacja"). W sieci pojawił się także zwiastun filmu (możecie się z nim zapoznać poniżej).
Premiera nowej wersji "Kruka" jest zaplanowana na 23 sierpnia.