Trwają prace nad sequelem "Oto Spinal Tap"
W 1984 roku premierę miał film "Oto Spinal Tap" w reżyserii Roba Reinera. Opowiadał on o karierze członków popularnego angielskiego zespołu heavymetalowego Spinal Tap. Po ponad czterdziestu latach fikcyjna formacja powróci na duże ekrany. Kontynuację ogłoszono po raz pierwszy w 2022 roku. Dobiegają właśnie końca prace nad sequelem kultowej pozycji.
Za drugą część odpowiada także Reiner, który wcieli się ponadto w postać filmowca Marty'ego DiBergiego. W rolach głównych zobaczymy, tak jak w 1984, Christophera Guesta, Michaela McKeana i Harry’ego Shearera.
Kiedy możemy spodziewać się premiery filmu?
Prace idą dobrze. Pierwszy pokaz dla rodzin i przyjaciół odbędzie się prawdopodobnie w sierpniu. We wrześniu zaczniemy pokazywać go dystrybutorom i mam nadzieję, że film ukaże się późną wiosną lub wczesnym latem przyszłego roku – powiedział, w rozmowie z portalem "Deadline", Rob Reiner. Dodał, że zdjęcia dobiegają obecnie końca w Nowym Orleanie.
Warto nadmienić, że na ekranie nie zabraknie ponadto prawdziwych muzycznych gwiazd. Reżyser wyjawił, że obok aktorów, pojawią się także m.in. Lars Ulrich, Paul McCartney czy Elton John.
Fabuła zakłada, że zespół Spinal Tap ponownie spotyka się, po 15-letniej przerwie, aby zagrać finałowy koncert. Wszystko po to, aby uniknąć pozwu ze strony żony Iana Faitha, czyli menadżera grupy, który umarł. To właśnie ona odziedziczyła kontrakt, który wskazuje, że Spinal Tap musi wystąpić jeszcze raz na scenie.
