Historia zdrowotna Kurta Cobaina nie należy do łatwych. Muzyk od najmłodszych lat zmagał się z powracającym zapaleniem oskrzeli, co jest szczególnie trudne dla wokalistów. Choć zależało mu na sławie, ta ostatecznie rozczarowała go, a ogromny rozgłos i fakt znalezienia się w świetle reflektorów spowodowało, że Kurt zmagał się z depresją. Już jako nastolatek, Cobain zaczął zażywać substancje odurzające, a w czasach największej popularności zaczął mieć ogromny problem z heroiną.
Ostatecznie Kurt Cobain zmarł w wyniku odebrania sobie życia przez postrzał w głowę 5 kwietnia 1994 roku w wieku zaledwie 27 lat, kończąc w ten sposób swoją krótką, ale niezwykle intensywną karierę i pozostawiając w ogromnym żalu bliskich, kolegów i przyjaciół oraz oczywiście fanów i fanki na całym świecie.
Trwa zbiórka funduszy na mural dla Kurta Cobaina
W tym roku mija więc równo 30 lat od śmierci muzyka. Choć do samej rocznicy zostały jeszcze niecałe dwa miesiące, to już pojawiają się inicjatywy ze strony fanów, związane z tym dniem.
Headstock, organizacja charytatywna, zajmująca się propagowaniem działań na rzecz wspierania zdrowia psychicznego, zainicjowała projekt stworzenia w Manchesterze muralu, poświęconemu Cobainowi. Trwa zbiórka funduszy na stworzenie malunku, którego wykonania podjąłby się okoliczny artysta Akse. Jako cel obrano sobie zbiórkę 3500 euro. Mural miałby powstać na ścianie klubu The Bred Shed i niedaleko miejsca, gdzie Nirvana zagrała swój jedyny w Manchesterze koncert. Całość została pomyślana jako projekt, mający na celu podniesienie świadomości społecznej w zakresie zdrowia psychicznego. Na muralu zamieszczony zostałby numer organizacji, pod który mieszkańcy Manchesteru mogą pisać, by otrzymać wsparcie, czyli 85285, a cała inicjatywa podchodzi od tej samej organizacji, która doprowadziła do stworzenia muralu Iana Curtisa z Joy Division.