Trent Reznor (Nine Inch Nails) wypowiada się krytycznie na temat współczesnego rynku muzycznego
Trent Reznor, lider formacji Nine Inch Nails, w jednym z ostatnich wywiadów wyraził dość jasną opinię na temat obecnego stanu rynku muzycznego. Artysta przyznał, że jest rozczarowany tym, jak to teraz wygląda.
Czy czuję się rozczarowany światem muzyki? Tak, owszem. Kultura świata muzycznego jest do bani. To temat na inną rozmowę, ale to, co technologia zrobiła, aby zakłócić biznes muzyczny nie tylko pod względem tego, jak ludzie słuchają muzyki, ale także wartości, jaką jej przypisują, jest porażką. Nie mówię tego wszystkiego, jako stary, zrzędzący facet, tylko jako miłośnik muzyki, który dorastał w momencie, kiedy muzyka była najważniejsza. Muzyka wydaje się być dziś sprowadzona do czegoś, co towarzyszy w tle, kiedy robisz coś innego. To długa, gorzka historia – powiedział Reznor w wywiadzie dla IndieWire.
Nine Inch Nails powróci z nowym albumem. Są pierwsze szczegóły
W 2025 roku z nowym wydawnictwem powróci zespół Nine Inch Nails, którego skład dziś tworzą Trent Reznor i Atticus Ross. Duet będzie odpowiedzialny za stworzenie soundtracku do filmu Tron: Ares, czyli kontynuacji produkcji Tron: Dziedzictwo z 2010 roku. Grupa więc podąża śladem Daft Punk. Przypomnijmy, że francuski duet stworzył muzykę do poprzedniej odsłony tego uniwersum.
Nadchodzące wydawnictwo będzie więc pierwszym od pięciu lat, które wyjdzie pod szyldem Nine Inch Nails. Wspomniany film, w reżyserii Joachima Rønninga, będzie miał swoją premierę 10 października 2025 roku.
W rozmowie dla The Hollywood Reporter Reznor powiedział ponadto: – Tworzenie muzyki do filmów utrzymywało mnie przy życiu, dawało wyzwania. Teraz bierzemy tę inspirację i kierujemy ją w stronę następnego projektu Nine Inch Nails, nad którym pracujemy. Jesteśmy gotowi, żeby znowu zasiąść za sterami.
