Piosenki można sobie bardzo łatwo kategoryzować - smutne, wesołe, na poprawę humoru, na niepogodę, na Nowy Rok, Sylwestra, świąteczne, na halloween, zorientowane tylko na jeden zespół, zainspirowane czyjąś twórczością, którym udało się przebić barierę miliarda streamów na Spotify czy taką samą liczbę odtworzeń w serwisie YouTube - można tak wymyślać bez końca. Patrząc z nieco innej perspektywy, kompozycje możemy dobierać do siebie patrząc na podobieństwo pod względem tematycznym - piosenki o miłości, o śmierci, z danym słowem w tytule, radosne, o kobietach, o Warszawie i tak dalej, i tak dalej.
My postanowiliśmy zrobić coś bardzo podobnego, a jako główny temat zdecydowaliśmy się obrać szeroko pojęte erotyzm, zmysłowość, namiętność i seksualność. Stąd też decyzja o wyborze dziesięciu najbardziej seksownych rockowych kawałków, jednak jedynie spośród tych możliwie najbardziej współczesnych - najstarszy kawałek na liście ma trzydzieści lat, nie znajdziecie na niej klasyków typu Sexual Healing Marvina Gaye'a!
Te numery są idealne na Walentynki!
Nasz wybór takich właśnie kompozycji znajdziesz w galerii na otwarciu artykułu!