Black Sabbath mają w swojej dyskografii albumy, które stały się prawdziwymi klasykami, jednak z biegiem lat, fani podzielili się na dwa obozy, jedne albumy lubiąc, inne nie za bardzo. Tony Iommi wspomniał czas, gdy numer 'Paranoid' wywołał szok i różne reakcje ze strony fanów.
Tony Iommi opowiedział o utworze Black Sabbath, który przyciągnął pod scenę inną publikę
W rozmowie z BBC Radio, Tony Iommi wspomniał czas, gdy na numer 'Paranoid' reagowano bardzo różnie:
Pamiętam, że wtedy utwór „Paranoid” przyciągnął inną publiczność niż ta, do której byliśmy przyzwyczajeni. Widzieliśmy wiele krzyczących dziewczyn i innych rzeczy, których nie było wcześniej na naszych koncertach. A my występowaliśmy w „Top of the Pops” i tym podobnych programach. Zagraliśmy tam i powiedzieliśmy: „Nigdy więcej tego nie zrobimy, nie jesteśmy zespołem popowym.
Myślę, że „Paranoid” przyciągał inną publiczność niż ta, której się spodziewaliśmy, a ludzie przychodzili posłuchać jak gra zespół, którego w rzeczywistości nie znali. Słyszeli tylko „Paranoid” w telewizji i myśleli: „Cóż, chodźmy i zobaczmy ich”. I oczywiście skończyło się na tym, że usłyszeli „Iron Man” i całą resztę i myśleli: „O mój Boże, co to wszystko jest?!”