Billy Corgan, Tony Iommi

i

Autor: Larry Marano/Cover Images/East News, PAUL ELLIS/AFP/East News

Wiadomości

Tony Iommi był "muzycznym wizjonerem"? Billy Corgan z The Smashing Pumpkins nie ma wątpliwości

2025-02-18 12:53

Nie od dziś wiadomo, że Billy Corgan – wokalista i gitarzysta The Smashing Pumpkins – to zagorzały fan formacji Black Sabbath. W przeszłości muzyk współpracował m.in. z Tonym Iommim. – Był pionierem w dziedzinie gitary i muzycznym wizjonerem – nie ma wątpliwości Corgan.

"Tony Iommi to wizjoner". Billy Corgan nie ma wątpliwości 

Billy Corgan, lider amerykańskiej formacji The Smashing Pumpkins, nie ukrywa tego, że jest ogromnym fanem twórczości Black Sabbath. Dlatego też spełnieniem jego marzeń była współpraca z Tonym Iommim.

W 2000 roku legendarny gitarzysta zadebiutował albumowo pod własnym nazwiskiem i na krążek zatytułowany Iommi zaprosił m.in. Serja Tankiana z System of a Down, Phila Anselmo z Pantery, Ozzy'ego Osbourne'a czy właśnie Corgana (zaśpiewał w utworze Black Oblivion). 

Wokalista i gitarzysta The Smashing Pumpkins bardzo dobrze wspomina wspólną prace, o czym opowiadał chociażby w niedawnej rozmowie z Guitar World. 

Black Sabbath - 5 ciekawostek o albumie “Sabbath Bloody Sabbath”

Temat Iommiego i Black Sabbath powrócił w wywiadzie, którego Billy Corgan udzielił na youtubowym kanale Wall Of Sound

Tony był pionierem w dziedzinie gitary. Był muzycznym wizjonerem. To on wprowadził pomysł, aby riff był częścią piosenki w sposób niemal filmowy. Teraz wszyscy to naprawdę rozumiemy, zwłaszcza ci z nas, którzy kochają metal. Ale w 1974-75 Tony zaczął poszukiwać. Mamy do czynienia z prawie alternatywnym Sabbathem. Uważam, że dzięki temu grupa jest darzona szacunkiem przez alternatywnych muzyków, a nawet raperów. Wczesny Sabbath jest bluesowy, ciężki, doomowy, ale potem nastąpił rozwój i taki Sabbath uwielbiam najbardziej – powiedział Corgan. 

Lider The Smashing Pumpkins stwierdził również, że jego ulubionym studyjnym albumem od Black Sabbath jest Sabbath Bloody Sabbath z 1973. 

To jeden z najlepszych zespołów w historii. Mój ulubiony zespół. Najlepsze jest to, że każdy ich album jest inny. Nawet, kiedy pod koniec okresu z Ozzym zaczęli grać nieco dziwnie i wszystko zaczęło się sypać, to próbowali być nieco punkowi. Nie wiem do czego zmierzali, ale nadal były tam dobre kawałki – podsumował muzyk. 

Tony Iommi szykuje nowy solowy album

Po wydaniu wspomnianego krążka Iommi, gitarzysta Black Sabbath wydał jeszcze dwa albumy we współpracy z wokalistą Glenem Hughesem: The 1996 DEP Sessions (2004) oraz Fused (2005). Od tamtej pory, jeśli chodzi o pełnowymiarowe płyty sygnowane samodzielnie przez Iommiego, niczego więcej nie otrzymaliśmy. Wygląda jednak, że w końcu coś w tym temacie się ruszy... 

– Mam dużo materiału. Teraz zabieramy się, ja i realizator, do zebranie tego wszystkiego w całość. Jest to naprawdę niezła zabawa. I jak wspomniałem, nie ma presji. Mogę to po prostu zrobić. Nie muszę tego ukończyć w przyszłym tygodniu. [...] Nie mogę się doczekać, kiedy faktycznie to zrobię i wydam album – powiedział, w 2024, Iommi w rozmowie dla Full Metal Jackie

Natomiast pod koniec lipca 2024 roku gitarzysta udostępnił w sieci nowy utwór – Deified. To kolejny efekt jego współpracy z Xerjoff, włoską marką zajmującą się produkcją perfum.

Oto najlepsze albumy w dyskografii Black Sabbath [TOP5]: