15 lutego minął dokładnie rok od wydania pierwszej od dziesięciu lat płyty Makowieckiego. Właśnie z tej okazji album ten ukaże się na winylu i to od razu w dwóch wersjach. Odpowiadając na zapytania i sugestie fanów „Bajlando” zostanie wydane w formie tradycyjnej, jako stylowy czarny krążek oraz jako picturedisc.
Oba wydawnictwa będę przedpremierowo dostępne na koncercie w NIEBIE, na którym planowane jest także spotkanie z artystą i podpisywanie płyt. Natomiast ci, którym nie uda się dotrzeć na koncert, będą mogli zamówić płytę kilka dni później na stronie muzyka.sklep.pl
Premierze winyla towarzyszy także wydanie klipu do piosenki „Jadę metrem” – niezwykle klimatycznego obrazu do numeru idealnego na tę porę roku – szarego przedwiośnia pełnego nadziei na cieplejsze jutro. „Jadę metrem” to refleksja o byciu w stanie zakochania. To ten moment, kiedy uświadamiasz sobie, że uczucie wypełnia cię całkowicie, cały stajesz się tą miłością, świat wokół zwalnia, a tobie żal tych wszystkich ludzie, którym jeszcze nie było dane poczuć takiego uniesienia, którzy jeszcze czekają.
Płyta „Bajlando” powstawała długo i w skupieniu. Zbierane latami doświadczenia zostały skrupulatnie przesiane i przełożone na język muzyki – bez oglądania się na trendy, bez pędu za byciem na topie. Ta płyta to katharsis – porusza to, czego wcale nie chcesz dotykać. Przejmująca i oczyszczająca. Piękna. A całość wieńczy ironiczny tytuł. Wentyl, bez którego nie da się oddychać w tym dusznym świecie. Otrzymała świetne recenzje i znalazła się na wielu rankingach najlepszych płyt roku 2024.