Tom Morello znów nie wytrzymał. Dostało się "fanom" Rage Against the Machine
Nie od dziś wiadomo, że gitarzysta Tom Morello, najbardziej znany z gry w amerykańskiej formacji Rage Against the Machine, jest dość aktywny w mediach społecznościowych. Sporo udziela się chociażby na platformie X (dawniej Twitter). Na tym serwisie obserwuje go ponad 940 tys. osób.
Muzyk chętnie angażuje się w dyskusje ze swoimi fanami. Choć nie zawsze wytrzymuje ciśnienie. Kiedyś np. nazwał jednego z użytkowników "pieprzonym idiotą" po tym, jak napisał, że muzycy Rage Against the Machine wymagali od uczestników koncertów na trasie w 2022 roku świadectwa szczepień przeciwko COVID-19.
Teraz temat szczepień znów wrócił i Morello ponownie się wkurzył...
Gitarzysta udostępnił post, w którym wypowiedział się na temat... braku wiedzy ze strony fanów Rage Against The Machine. Muzyk przytoczył historię, która przydarzyła mu się w jednej z restauracji.
Rozmawiałem z parą w restauracji. Oboje byli ogromnymi fanami "Killing In The Name". Miła pani w pewnym momencie powiedziała: "Uwielbiam tę piosenkę. Dzięki niej buntowałam się najpierw przeciwko rodzicom, a później przeciwko szczepieniom". Szybko jej odpowiedziałem, że ta piosenka jest o rasistowskich policjantach, którzy często zachowują się jak Ku Klux Klan w służbie historycznej białej supremacji i są lizusami oraz bandytami rasistowskiej kapitalistycznej klasy rządzącej – napisał Morello w serwisie X.
We wspomnianym poście, który udostępniliśmy powyżej, gitarzysta Rage Against the Machine przyznał również dość gorzko: – Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać to, jak wielu ludzi, którzy słyszeli muzykę RATM, jest w trybie Paula Ryana [amerykańskiego polityka i członka Partii Republikańskiej - przyp. red.] i ma dosłownie ZEROWE pojęcia o tym, o czym był ten zespół, a tym bardziej o tym, jakie jest stanowisko któregokolwiek z nas w bieżących sprawach.
Tom Morello zapowiada nowy album
Pod koniec czerwca 2024 roku Tom Morello wypuścił premierowy utwór zatytułowany Soldier In The Army Of Love, który zapowiada jego kolejny solowy album. Co ciekawe: gościnnie zagrał w nim jego 13-letni syn, Roman.
– Pewnego dnia przechodziłem obok jego pokoju i usłyszałem te niesamowite, ciężkie riffy w drop-D. Powiedziałem: "Co to jest?". A on na to odparł: "Właśnie na to wpadłem". On napisał riffy, ja je wyprodukowałem i zagrałem na gitarze rytmicznej, ale solówka na gitarze to jego zasługa – dodał Morello w wywiadzie dla Guitar Interactive Magazine. Gitarzysta przyznał w dodatku, że Soldier in the Army of Love to "najcięższa piosenka, jaką wydał od dłuższego czasu".
Na razie nie wiadomo, kiedy wspomniany album ukaże się na rynku.