Tom DeLonge napisał książę science-fiction o... lądowaniu kosmitów w USA! "Ważny moment w amerykańskiej kulturze"

Jesienią 2022 roku potwierdzenie w rzeczywistości znalazły plotki, jakoby do składu blink-182 powrócić miał Tom DeLonge. Grupa potwierdziła te wieści, ogłaszając równocześnie premierę singla Edging i zapowiadając światową trasę koncertową. Następstwem tego wszystkiego było wydanie pierwszego od dwunastu lat albumu w składzie DeLonge, Mark Hoppus i Travis Barker. Krążek ONE MORE TIME... świetnie poradził sobie na rynku, docierając na szczyt amerykańskiego Billboardu czy drugiej pozycji w Wielkiej Brytanii. Na energetyczne, a przy tym niezwykle szczere w warstwie tekstowej, wydawnictwo żywo zareagowali także fani i fanki.

Tom DeLonge jako autor powieści!

Gdzieś pomiędzy tym wszystkim wokalista i gitarzysta znalazł też czas na zupełnie inne zajęcie. Muzyk ogłosił, że wraz z pisarzem AJ Hartleyem, napisał książę, zatytułowaną Trinity. Powieść ta ujrzała światło dzienne 11 czerwca, a tematycznie skupiła się na historii rzekomego lądowania UFO w Stanach Zjednoczonych w latach 60. ubiegłego wieku. Jak mówi otwarcie w komunikacie prasowym artysta, on sam wierzy, że taka sytuacja miała miejsce i postrzega ją jako "zdarzenie zupełnie przełomowe dla amerykańskiej kultury".

Przypominamy, że jest będzie to debiut DeLonge jako pisarza - ma on na koncie już wiele książek, głównie o tematyce science-fiction. Wokalista już dawno dał się poznać jako osoba, która wierzy w to, że obcy dotarli na naszą planetę, wielokrotnie dość poważnie wypowiadał się także na temat najróżniejszych teorii spiskowych.

W dniu próby atomowej wybuch nuklearny niszczy nad Trinity coś, czego nie powinno tam być – coś nie z tego świata. Teraz Van ucieka, ścigany przez morderczego sowieckiego agenta i siły rządowe, chcące powstrzymać wszystko, co widział – i wszystko, co zapamiętał – przed wydostaniem się na zewnątrz. Romanse i rywalizacja osiągają punkt kulminacyjny, gdy przyszło mu walczyć o rzeczy, na których najbardziej mu zależy, a w tej ostatecznej bitwie być może będzie musiał pozyskać sojuszników spośród swoich najstarszych wrogów - brzmi oficjalny opis książki.

Akcja tej historii rozgrywa się wokół przełomowego wydarzenia związanego z UFO, które moim zdaniem miało miejsce. Chociaż lokalizacja mogła zostać zmieniona, znaczenie tego, jak sądzę, pozostało. AJ i ja chcieliśmy uchwycić poczucie, jak to jest być w tym kluczowym momencie w amerykańskiej kulturze w 1962 roku: samochody, wyścig kosmiczny, początki zmian społecznych, ale także presja wojny w Wietnamie, zimna wojna i nowy sceptycyzm wobec tajemnicy rządowej. Chcieliśmy spojrzeć na to wszystko z perspektywy młodych ludzi, którzy walczą o poczucie siebie i z różnych powodów są wyrzutkami, a nawet tymi, walczącymi o poczucie siebie i celu. Wzięliśmy całą prawdę i zamknęliśmy ją w fajnej i buntowniczej historii, aby pomóc wyjaśnić ogrom i złożoność tematu - mówi o powieści "Trinity" sam Tom DeLonge.

Oto inne gwiazdy rocka, które wierzą w UFO: