Nine Inch Nail 1280 960

i

Autor: Materiały prasowe - fot. Corinne Schiavone

rockowe newsy

To już pewne - Nine Inch Nails powraca! Trent Reznor: "Przez ostatnie 10 lat byłem rozczarowany muzyką popularną"

2024-12-05 11:27

To wieści, na które fani i fanki Trenta Reznora czekają od dawna, a o których plotkuje się już od kilku miesięcy. W jednym z najnowszych wywiadów lider i frontman Nine Inch Nails potwierdził, że on i Atticus Ross są już gotowi "wskrzesić" formację, a przyświeca im wizja zrobienia na rynku muzycznym czegoś, co nie będzie tak rozczarowujące, jak współczesny pop.

Choć zespół Nine Inch Nails nigdy nie zawiesił działalności, to nie da się ukryć, że po wydaniu w 2020 roku płyt Ghosts V: Together i Ghosts VI: Locusts o zespole zrobiło się wyjątkowo cicho, mimo tego, że duet Reznor-Ross regularnie pojawia się w mediach. Dzieje się tak dlatego, że muzycy niezwykle aktywnie działają od lat jako kompozytorzy filmowi i akurat pod tym względem nie zwalniają tempa. W ciągu ostatnich czterech lat Panowie stworzyli aż siedem ścieżek dźwiękowych do takich produkcji, jak Mank, Co w duszy gra (za którą otrzymali po swoim drugim Oscarze), Imperium światła, Zabójca czy Challengers.

Od jakiegoś czasu wiadomo, że na tym się nie skończy. W sierpniu tego roku na disneyowskim konwencie D23 ogłoszono, że Reznor i Ross odpowiadać będą za muzykę do filmu Tron: Ares, który trafi do kin w październiku przyszłego roku. Ciekawostką w tym temacie jest fakt, że tym razem soundtrack sygnowany będzie jako nagrany przez Nine Inch Nails, a nie słynny kompozytorski duet. Wygląda na to, że w nadchodzących miesiącach o legendarnej formacji znów będzie wyjątkowo głośno!

Ikoniczne rockowe teledyski. Te klipy przeszły do historii

Czeka nas wielki powrót Nine Inch Nails!

W nowym wywiadzie dla "The Hollywood Reporter" Trent Reznor przyznał, że początkowo praca kompozytora filmowego jawiła mu się jako "przerażająca", z czasem przekonał się jednak, jak wyzwalające i twórcze jest to zajęcie, a umiejętności dzięki niemu zdobyte zamierza teraz wykorzystać w Nine Inch Nails. Muzyk dopowiada, że praca nad muzyką do filmów, na czym skupił się w ostatnich latach, była dla niego czymś szczególnym i sprawiła, że w jego głowie pojawiło się wiele nowych pomysłów, na których teraz skorzystać ma brzmienie jego macierzystej formacji.

Muzyk otwarcie powiedział w rozmowie, że po czasie skupienia się właśnie na tej formie działalności twórczej on i Ross są gotowi na wielki i głośny powrót na rynek z Nine Inch Nails! Reznor nie ukrywa, że kieruje nim myśl zrobienia w muzyce czegoś innego, gdyż jak mówi, to, co dzieje się w tym obszarze od około dekady jest dla niego dużym rozczarowaniem.

Ostatnie 10 lat bardzo rozczarowało mnie, jeśli chodzi o muzykę popularną. Im jestem starszy, tym mniej rzeczy mi odpowiada. Biznes jest do bani. Sposób, w jaki ludzie konsumują muzykę, nie jest już tak inspirujący, jak kiedyś, jest marginalizowany w wielu aspektach. Muzyka stała się dla mnie sposobem na poczucie się ważnym, odczuwam wyzwanie - mówi w wywiadzie Trent Reznor.

Oto ciekawostki o kultowym "Pretty Hate Machine":