Muzyk The Black Keys udostępnił dosadny wpis
Na początku kwietnia tego roku duet The Black Keys wydał nowy studyjny album zatytułowany "Ohio Players". Wydawnictwo, rzecz jasna, miało być promowane koncertami. Grupa zagrała kilka koncertów po premierze płyty. Natomiast w połowie września zaś wystartować miała amerykańska odsłona serii występów. Ta jednak została w całości nagle odwołana...
Sprawę skomentowali szybko sami zainteresowani. W oświadczeniu, opublikowanym w mediach społecznościowych, muzycy poinformowali, że zdecydowali się oni na pewne zmiany w formie występów, które zostaną, w związku z tym, przeniesione do mniejszych obiektów ("Umożliwią nam one zapewnienie fanom podobnie ekscytujących, choć bardziej kameralnych doświadczeń"). I dlatego też trasa została odwołana, gdyż zmiany te wymagają czasu.
Kiedy wydawało się, że temat został zamknięty i pozostaje wyłącznie czekać na ogłoszenie nowych dat, to w przestrzeni medialnej pojawiły się informacje, że zespół The Black Keys rozstał się ze swoimi menadżerami, Irvingiem Azoffem i Stevem Moirem z Full Stop Management. I tak też rzeczywiście się stało. Potwierdził to magazyn "Billboard". Rozstanie miało przebiec w sposób "polubowny".
Teraz natomiast całą sprawę (i to w sposób dosadny) skomentował w serwisie X (dawniej Twitter) Patrick Carney, połowa duetu TBS. – Zostaliśmy oszukani. Dam Wam wszystkim znać, co zrobić, aby Was to nie spotkało. Czekajcie na dalsze informacje – napisał.
Także to oznacza, że do tematu odwołanych koncertów przez The Black Keys z pewnością będziemy wracać, gdyż cała sprawa jest rozwojowa.