W sobotę 3 września odbył się pierwszy z dwóch zaplanowanych tribute koncertów w hołdzie Taylorowi Hawkinsowi. Monumentalne widowisko odbyło się na londyńskim stadionie Wembley i było transmitowane na żywo. W wydarzeniu wzięła udział cała plejada artystów - Josh Homme, Neil Rodgers, Kesha, Roger Taylor i Brian May z grupy Queen, Brian Johnson, Lars Ulrich, Justin Hawkins i Rufus Taylor z grupy The Darkness, Liam Gallagher, Supergrass, The Pretenders, Mark Ronson i córka Dave'a Grohla, Violet Grohl, Wolfgang Van Halen czy Luke Spiller. Trudno jednak nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że najważniejszym gościem muzycznym koncertu był syn zmarłego perkusisty, 16-letni Shawn Hawkins. Młody chłopak planuje iść w ślady ojca, a to, że ma do tego talent udowodnił właśnie w sobotę.
Syn Taylora Hawkinsa zagrał "My Hero" w hołdzie zmarłemu ojcu. Zobacz nagranie z sobotniego koncertu!
Chłopak po raz pierwszy, dosłownie na chwilę, pojawił się na samym początku występu grupy Queen, gdzie dołączył, jako trzeci perkusista, do Rogera Taylora i Rufusa Taylora. Jego moment nadszedł jednak podczas setu Foo Fighters. Shawn dołączył do muzyków jako jeden z perkusistów (Ci wymieniali się podczas występu zespołu) i zaprezentował niezwykle emocjonalne wykonanie utworu My Hero. Moment ten jest obecnie wskazywany jako najbardziej poruszająca chwila całego widowiska. W sieci jest już dostępne oficjalne nagranie z tego wyjątkowego występu - sprawdź!